Johnny English nie wie co to strach i niebezpieczeństwo. Udowadniał to już wielokrotnie, udowodni i teraz. Przypomnijmy, że popularna komedia szpiegowska "Johnny English" debiutowała jeszcze w 2003 roku. Nikt nie spodziewał się takiego hitu, a pozytywny odbiór doprowadził tylko do tego, że doczekaliśmy się kontynuacji. Na drugą cześć przyszło nam trochę poczekać, bo aż do 2011 roku. Ostatecznie było warto, a sequel znowu okazał się kasowym hitem. Podobnie jak trzecia odsłona, która kosztowała prawie o połowę mniej w produkcji, a finalnie zarobiła tyle co każda poprzednia. I chociaż nikt nie wierzył już w powrót ciapowatego szpiega, to ten jednak wraca. No jest lekkie zdziwienie!
"Johnny English 4" oficjalnie powstaje!
Nikt nie prosił, każdy potrzebował. Rowan Atkinson zagra główną rolę w czwartej części filmu "Johnny English". I to może zaskakiwać, ponieważ gwiazdor "Jasia Fasoli" wielokrotnie powtarzał, że kolejna produkcja z tej serii nie powstanie, a on sam nie wcieli się już w słynnego szpiega. A jednak! Data premiery i szczegóły projektu nie zostały jeszcze potwierdzone, ale wiemy już, że prace na planie mają rozpocząć się jeszcze latem, a dokładniej w czerwcu 2024 roku. I chociaż nie wiemy, czego tym razem spodziewać się po naszym agencie, to poznaliśmy miejsce rozgrywania akcji. Zdjęcia do "Johnny English 4" będą kręcone na Malcie i w Wielkiej Brytanii. Teraz pozostaje tylko wierzyć, że Atkinson będzie w formie i ponownie dostarczy nam niezapomnianej radości!
Polecany artykuł: