Na sygnale odc. 608, 609 streszczenie. Były stażysta próbuje zastraszyć Martynę

Spis treści

1. Na sygnale - o czym opowiada serial?
2. Na sygnale - gdzie i kiedy oglądać
3. Na sygnale - streszczenie odc. 608 - poniedziałek 7 października
4. Na sygnale - streszczenie odc. 609 - wtorek 8 października

Na sygnale - o czym opowiada serial?

„Na sygnale” to serial opowiadający o pracy zespołu ratowników medycznych. Każdy odcinek to nowe dramatyczne historie, pełne emocji i trudnych decyzji, które bohaterowie muszą podejmować w sytuacjach zagrożenia życia. Akcja serialu osadzona jest zarówno w karetce pogotowia, jak i na miejscu wypadków oraz w szpitalu. Postacie w serialu to wyraziste i różnorodne osobowości, a ich życie prywatne często przeplata się z zawodowym, co dodaje produkcji dodatkowej głębi. Polscy widzowie doceniają „Na sygnale” za realizm i autentyczność ukazanych sytuacji oraz za bohaterów, z którymi łatwo można się zidentyfikować. Dynamiczna akcja oraz emocjonalne wątki sprawiają, że serial zdobył rzesze fanów, którzy regularnie śledzą jego nowe odcinki.

Na sygnale - gdzie i kiedy oglądać

Serial „Na sygnale” emitowany jest na antenie TVP2. Nowe odcinki można oglądać od poniedziałku do środy. W poniedziałki i wtorki serial emitowany jest o godzinie 21:55, natomiast w środy można obejrzeć aż dwa odcinki – pierwszy o 21:55, a drugi o 22:25.

Na sygnale - streszczenie odc. 608 - poniedziałek 7 października

Martyna razem z Beatą i Romkiem biorą udział w zawodach sportowych ratowników i odkrywają, że do konkurencyjnej drużyny należy Piotr. Kuba z Nowym na imprezę docierają spóźnieni, bo po drodze muszą udzielić pomocy mężczyźnie, którego poraził prąd. Tymczasem zespół Benia odbiera wezwanie do innej karetki. Okazuje się, że jednym z "ratowników" w tej "karetce", jest Hubert, dawny stażysta ze stacji w Leśnej Górze. Pacjent chłopaka ma problemy z sercem i jest o krok od śmierci.

Na sygnale - streszczenie odc. 609 - wtorek 8 października

Martyna z Romkiem na dyżurze próbują pomóc staruszce, która ma problemy z poruszaniem się i odczuwa silny ból, ale swoimi objawami jest wyraźnie zawstydzona. Doktor Góra trafia na nastolatkę, która właśnie rodzi, ale dotąd swoją ciążę ukrywała, bo już od lat nie mogła liczyć na opiekę ze strony ojca alkoholika. Tymczasem doktor Górska ma dla męża radosną niespodziankę - a nawet niespodzianki dwie - i w końcu sprawia, że Artur zalewa się łzami. Hubert działa coraz śmielej i zaczyna dzięki swojej "karetce" sporo zarabiać. A gdy Martyna postanawia z nim walczyć, były stażysta próbuje ją zastraszyć.