Na sygnale 168-169: Doktor Banach (Wojciech Kuliński) w Wigilię będzie miał dyżur i nie odpocznie ani na chwilę - bo w święta o wypadek nietrudno. Najpierw lekarz spróbuje pomóc „Mikołajowi”, który okaże się nie do końca święty, bo… przesadzi z alkoholem. Martyna (Monika Mazur) uzna, że ich pacjent dziwnie się zachowuje, bo jest pijany. Wiktor po krótkim badaniu zauważy jednak niepokojący objaw niewydolności wątroby.
M jak miłość: nowe postacie. Zmiany w obsadzie serialu w 2018 roku
Na sygnale 168-169: co się wydarzy?
Kilka minut później uwagę doktora Banacha przykuje za to na ulicy młoda kobieta w zaawansowanej ciąży... która nagle źle się poczuje i straci przytomność. Okaże się, że to rzucawka, która zagraża życiu nie tylko matki, ale i dziecka! Czy chora trafi do szpitala na czas… i w Leśnej Górze wydarzy się mały, wigilijny cud – narodziny?
Na sygnale 168-169: pracowita wigilia
Tymczasem doktor Góra (Tomasz Piątkowski) przyjdzie do pracy, choć według grafiku będzie miał w Wigilię wolne. I na widok świątecznych dekoracji od razu się skrzywi. Lidka (Anna Haba) spróbuje namówić szefa, by wspólnie z ekipą usiadł do wigilijnej kolacji, ale tylko pogorszy sytuację. A kilka minut później lekarz rzuci się w wir pracy. Udar w trakcie ubierania choinki, problemy w call center – gdzie jeden z pracowników nagle zacznie się skarżyć na serce, a drugi na ból kręgosłupa… Wezwania będą napływać przez całą noc. W finale, gdy załogi wrócą do stacji, ratownicy potkają się jednak przy wigilijnym stole… jak prawdziwa rodzina. Co wydarzy się dalej? Ciekawych zapraszamy w środę przed telewizory – tym razem na aż dwa premierowe odcinki serialu z rzędu. Na sygnale 168-169 już 27 grudnia w TVP 2 o 20:45.