Zbrodnia braci Menendez wstrząsnęła Ameryką. Pochodzący z majętnej rodziny bracia zastrzelili własnych rodziców, José i "Kitty", a następnie zajęli się trwonieniem rodzinnego majątku. Gdy doszło do ich aresztowania i ruszył proces, Erik i Lyle twierdzili, że nie było to morderstwo, a obrona konieczna, gdyż rodzice planowali się ich pozbyć, a do tego latami znęcali się nad nimi i molestowali ich seksualnie. Linia obrony nie została jednak dostatecznie udowodniona i obaj bracia usłyszeli wyroki podwójnego dożywocia bez możliwości przedterminowego zwolnienia warunkowego.
Od tamtego czasu minęło niespełna 30 lat, a bracia Menendez wciąż walczą o wyjście na wolność. Ich sprawie miał przysłużyć się serial Ryana Murphy'ego "Potwory: Historia Lyle'a i Erika Menendezów", ale się nie przysłuży. Wielu sympatyków skazanych za morderstwo braci zarzuca serialowi Netflixa rażącą stronniczość, krzywdzący portret ofiar przemocy oraz brak należytej rzetelności. Głos w sprawie zabrał zresztą sam Erik, pisząc w oficjalnym oświadczeniu:
Sądziłem, że zostawiliśmy już za sobą kłamstwa i niszczycielskie portretowanie Lyle’a. Stworzono karykaturę Lyle’a opartą na okropnych i jawnych kłamstwach szerzących się w tym serialu. Mogę jedynie przypuszczać, że zostało to zrobione celowo. Z ciężkim sercem muszę powiedzieć, że moim zdaniem, Ryan Murphy nie może być aż tak naiwny i nieświadomy faktów z naszego życia, by zrobić to bez złych intencji.
"Historia braci Menendezów": po "Potworach" Netflix zapowiada dokument
Okazuje się jednak, że Erik i Lyle zyskali od Netflixa szansę na przedstawienie własnej wersji wydarzeń. 7 października w serwisie pojawi się bowiem film dokumentalny opierający się na nagraniach audio, w których to bracia Menendez tłumaczą, co naprawdę działo się w ich domu i popchnęło ich do dokonania tak straszliwej zbrodni.
To, co wydarzyło się tamtej nocy, jest powszechnie znane, ale tak wiele nie zostało powiedziane. To nie my opowiedzieliśmy historię naszego życia. Dwoje dzieci nie popełnia takiej zbrodni dla pieniędzy. – mówi Erik w zapowiedzi "Historii braci Menendezów" zaprezentowanej wczoraj przez Netflixa.
Film ma zawierać wywiady z braćmi Menendez, a także ich kuzynką Diane Vander Molen oraz panią prokurator Pamelą Bozanich. Za reżyserię odpowiada Alejandro Hartmann, który stworzył już dla Netflixa dwa dokumenty kryminalne: "Fotograf i listonosz: Morderstwo w Pinamar" oraz "Carmel: Kto zabił Maríę Martę?".
