Na dobre i na złe to jeden z najpopularniejszych polskich seriali. Obok M jak miłość i Barw szczęścia to najchętniej oglądany serial Telewizji Polskiej. Widzowie z wypiekami na twarzy wyczekują na nowe odcinki. W nadchodzących wydaniach serialu pojawią się nowi pacjenci. Lekarze z Leśnej Góry będą musieli zmierzyć się z nowymi wyzwaniami zawodowymi oraz trudnymi charakterami chorych. Nadchodzą także zmiany w prywatnym życiu pracowników słynnego szpitala. Czego mogą spodziewać się widzowie w nadchodzących odcinkach? Przeczytaj, co wydarzy się w 920. odcinku, który zostanie wyemitowany 8 maja. Opis poniżej.
Na dobre i na złe - odcinek 920. Streszczenie
Na początek... zaskakującą randkę! Ojciec Martyny wyzna Tadkowi, że dziewczyna nie chce się zgodzić na kolejne badania – pewna, że i tak przegra walkę z rakiem - błagając lekarza o pomoc.
- Dlaczego pan uważa, że ja ją przekonam?
- Chyba pan się jej podoba… (…) Niech ją pan gdzieś zabierze! Porozmawia... Niech pan jej pokaże, że wato żyć, walczyć! Ja już nie mam argumentów…
I w efekcie doktor Borucki zaproponuje nastolatce… wspólny wieczór.
- Zapraszasz mnie na randkę?
- Bez przesady... Jesteś nieletnia.
- Mam 17 lat!
- No właśnie…
- To co, chcesz mnie zabrać na plac zabaw?!
- O której po ciebie przyjechać?
- ...O 18-tej?
Z kolei Iga oficjalnie oskarży Murawską o naruszenie zasad etyki – po tym, jak doprowadziła do śmierci pacjentki – ale lekarka jej zarzuty odeprze.
- Doktor Murawska przez 4 lata leczyła pacjentkę na „przewlekłą boreliozę” – współczesna medycyna nie zna takiej choroby! „Leczyła” przy pomocy rozległej antybiotykoterapii…
- Ależ to nieprawda! Przepisywałam Ani antybiotyki przez parę tygodni… To można sprawdzić!
- Jej rodzice twierdzą, że wydawała im pani leki na miejscu, w gabinecie… oraz przekazywała im często recepty podpisane przez innych lekarzy.
- Jeśli kupowali leki na czarnym rynku, a teraz szukają kozła ofiarnego…
- Dlaczego mieliby podawać jej antybiotyki na własną rękę?
- Nie mam pojęcia... Ludzie robią rożne dziwne rzeczy!
Doktor Kaczorowska tak łatwo jednak się nie podda… W finale dziewczyna nawiąże współpracę z dziennikarzem śledczym – a ten ustali, że z kliniką, w której „leczono” zmarłą, jest powiązany Markiewicz.
- Jak nie wiadomo, o co chodzi, to chodzi o kasę... Oni sprzedają suplementy tym ludziom.(…) Pełna kuracja to parę tysięcy miesięcznie...
- Mama Ani miała tego całą torbę... Produkowała to jedna firma…
- Właścicielem jest niejaki Markiewicz...
Gdy Iga zacznie sprawę badać, profesor wpadnie za to w panikę i w końcu zmusi do spotkania swoją wspólniczkę, którą okaże się... Sara!
- Jest problem! Ta baba węszy... Wciągnęła w to dziennikarza!
Co wiąże oszustkę z podejrzaną kliniką, Markiewiczem i... śmiercią nastolatki? I czy Tadek, walcząc o życie Martyny – tym razem poza szpitalem – przekona dziewczynę, by zgodziła się na badania?