Spis treści
- "Terrifier 3" pobił Jokera i zarobił przerażająco dużo pieniędzy
- "Terrifier 3" - ile będzie części?
- "Terrifier 4" będzie jeszcze brutalniejszy. Nastawcie się na rzeźnie
"Terrifier 3" pobił Jokera i zarobił przerażająco dużo pieniędzy
Zacznijmy od sukcesu kasowego, bo trudno obok tego przejść obojętnie. Nie da się ukryć, że polscy widzowie pokochali morderczego Klauna. Niedawno pisaliśmy nawet, że krwawy "Terrifier 3" stał się najpopularniejszym filmem w Polsce! Dołożyliśmy całkiem niezłą cegiełkę do ostatecznego wyniku finansowego slashera. Trzecia odsłona kosztowała 2 miliony, a zarobiła aż 18 milionów dolarów. Trzeba przyznać, że wynik mówi sam za siebie. Dodajmy, że na Rotten Tomatoes film uzyskał 76 procent pozytywnych ocen od krytyków i aż 89 procent od publiczności.
"Terrifier 3" - ile będzie części?
Niektórzy fani przewidywali, że "Terrifier" będzie trwał w nieskończoność i twórca zrobi zaraz z tego coś na wzór "Szybkich i wściekłych". Okazuje się, że tak jednak nie będzie, bo reżyser Damien Leone ma już pomysł na zakończenie. Twierdzi, że przed nami jeden lub dwa filmy z klaunem Artem w głównej roli. Nad kontynuacją wstępne prace nawet już wystartowały.
Teraz nie mam ostatecznej odpowiedzi. Osobiście nie widzę jednak więcej niż zrobienie jednego lub dwóch filmów. Jednak jedno mogę powiedzieć na pewno. Wiem, jaki będzie koniec i będzie on epicki!" - wyznał Damien Leone dla Variety
"Terrifier 4" będzie jeszcze brutalniejszy. Nastawcie się na rzeźnie
Twórca krwawego slashera potwierdził, że pracuje już nad czwartą odsłoną przygód zabójczego klauna-mima. Zdaje sobie sprawę, że "trójka" była mocna i nie oszczędzała nikogo, ale jednocześnie zapowiedział, że główny bohater dopiero się rozkręca. Trudno sobie wyobrazić, co w takim razie przygotuje dla nas teraz. Reżyser ma kilka koncepcji, których oczywiście nie chciał zdradzić, ale wspomniał, że to będzie coś bardzo szalonego. A jak Leone mówi, że będzie coś szalonego, to chyba pozostaje wierzyć mu na słowo. W końcu wiemy, na co go stać.
Pomysł, który mam w głowie, będzie prawdopodobnie pod pewnymi względami najbardziej eksperymentalny, więc nie mogę się w niego zbytnio zagłębiać. W następnej części wydarzą się jednak naprawdę szalone rzeczy!" - powiedział reżyser