"Motomyszy z Marsa" to kultowa animacja stworzona przez Ricka Ungara, emitowana w latach 1993-1996. Producentem wykonawczym były scenarzysta i były prezes Marvel Comics Stan Lee - ikona amerykańskiego komiksu. Tytułowymi bohaterami bajki są trzy myszy - Throttle, Modo i Vinnie - którzy znajdują na Ziemi schronienie po tym, jak ich planetę zniszczyli źli kosmici, Plutarkianie. Od tej pory myszy stają się obrońcami naszej planety i walczą ze złoczyńcami.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Ryan Reynolds w ramach przegranego zakładu zrobił kolonoskopię. Przypadkiem wykryto coś przerażającego
"Motomyszy z Marsa" wrócą na ekran za sprawą firmy Ryana Reynoldsa, Maximum Effort, którą od 2018 roku prowadzi razem z Georgem Deweyem. Reżyserem pilotażowego odcinka ma być Brian Volk-Weiss, którego znamy z takich filmów, jak: "Pracownik miesiąca" (2006) czy "Dziewczyna mojego kumpla" (2008).
Nowe Motomyszy mają być emitowane na Maximum Effort Channel, która reklamuje się tymi słowami - Klasyczne i oryginalne programy, filmy i reklamy stworzone, by obniżyć ciśnienie krwi Ryana Reynoldsa i widzów takich jak Ty - czytamy na oficjalnej stronie stacji.
Fani Motomyszy mają liczne obawy, jeżeli chodzi o odświeżenie słynnej animacji i wolą, aby jedynie zremasterować starą wersję. Miejmy jednak nadzieję, że hollywoodzki gwiazdor, co w swojej mocy, aby zadowolić wielbicieli bajki.