Młody Coriolanus Snow uhonorował zmarłego Donalda Sutherlanda. “Piękne słowa”

Donald Sutherland przegrał walkę z ciężką chorobą i zmarł w wieku 88 lat. O jego śmierci poinformował w czwartek wieczorem syn, również aktor, Kiefer Sutherland, za pośrednictwem mediów społecznościowych.

Z głębokim żalem informuję, że zmarł mój ojciec, Donald Sutherland. Uważam, że był jednym z najważniejszych aktorów w historii filmu. Nigdy nie zniechęcał się rolą, dobrą, złą czy brzydką. Kochał to, co robił i robił to, co kochał, nie prosił o nic więcej. Dobrze przeżyte życie – napisał na portalu X, niegdysiejszym Twitterze.

Tom Blyth z “Igrzysk śmierci” żegna Donalda Sutherlanda

Choć Donald Sutherland miał na koncie wiele ról w znacznie bardziej cenionych produkcjach, popularność wśród młodszego pokolenia widzów przyniosła mu rola prezydenta Coriolanusa Snowa – bezwzględnego dyktatora i władcy państwa Panem w “Igrzyskach śmierci”. Co ciekawe, ubiegając się o rolę Sutherland napisał długi list do twórców adaptacji, zawierający dogłębną analizę psychologiczną swojego bohatera.

W 2023 roku do kin trafił prequel rzeczonej serii, “Igrzyska śmierci: Ballada ptaków i węży”, gdzie przyszło nam śledzić losy młodego Coriolanusa. W przyszłego tyrana wcielił się wówczas brytyjski aktor Tom Blyth, który za swój występ zgarnął szereg pochwał. Wczoraj zaś opublikował na Instagramie wpis, w którym pożegnał swego poprzednika.

Donald Sutherland opanował rzemiosło aktorskie jak nikt inny. Miał na koncie tyle genialnych kreacji. Nigdy nie doznałem zaszczytu poznania go osobiście, ale podążanie jego śladami było prawdziwym wyróżnieniem. Dziękuję za powołanie do życia jednej z najlepszych postaci w dziejach filmu.

Na wpis Toma zareagowali rzecz jasna fani “Igrzysk śmierci”, niezwykle poruszeni jego słowami.

Jesteś wielki Tom. Jeden Snow uhonorował drugiego. Niech Donald Sutherland spoczywa w pokoju, zaiste był fantastyczny.

Piękne słowa. W doskonały sposób honorujesz go poprzez swoją rolę, a jego kreacja będzie zawsze żywa dzięki Tobie i innym aktorom, którzy go [Coriolanusa Snowa – przyp. red.] zagrają. Prawdziwa legenda.

SPRAWDŹ TEŻ: “Igrzyska śmierci” doczekają się kolejnej odsłony. Jest data premiery!