"Telefon pana Harrigana" zwany jest inaczej opowiadaniem o nawiedzony Iphonie i wchodzi w skład zbioru "Jest krew" autorstwa Stephena Kinga. Netflix podjął się zekranizowania rzeczonej opowieści, nakreślając nam tym samym historię młodego chłopaka i jego wyjątkowej więzi z miejscowym staruszkiem. Czy film sprosta oczekiwaniom i okaże się być jednym z najlepszych straszaków tego roku? Przekonamy się już wkrótce.
"Telefon pana Harrigana" - zwiastun nowego horroru Netfliksa
Gdy Craig, młody chłopak z małego miasteczka, poznaje pana Harrigana, starszego miliardera samotnika, nieoczekiwanie nawiązuje z nim relację, której osią jest wspólna miłość do książek i lektury. Po śmierci mężczyzny Craig odkrywa, że nie wszystko się skończyło i ze zdziwieniem zdaje sobie sprawę z tego, że jest w stanie komunikować się ze swoim przebywającym w zaświatach przyjacielem przez iPhone'a. Ten film o dorastaniu i zjawiskach nadprzyrodzonych udowadnia, że są takie połączenia, które nigdy nie zostają zerwane.
"Telefon pana Harrigana" - kiedy premiera?
W rolach głównych zobaczymy Jaedena Martella (seria "To", "Na noże") i Donalda Sutherlanda (którego nikomu raczej przedstawiać nie trzeba). Za kamerą stanął John Lee Hancock, zaś rolę producentów pełnili Ryan Murphy (tak, ten od"American Horror Story"), Jason Blum i Carla Hacken. "Telefon pana Harrigana" zadebiutuje na Netfliksie już 5 października.
Polecany artykuł: