Na "Minecraft: Film" czekały miliony młodszych, jak i starszych fanów gry komputerowej, której pierwsza wersja ukazała się w 2009 roku. Kinowe statystyki, które spływają z całego świata, przebijają przypuszczenia filmowych specjalistów. Póki co, minecraftowy film został najpopularniejszą produkcją roku tak w USA, jak i w Polsce. Premiera odbyła się w piątek, 4 kwietnia.
"Minecraft: Film" dwukrotnie przerósł przewidywania
Według amerykańskich szacunków, w Stanach Zjednoczonych poświęcona popularnej grze produkcja Warner Bros. Pictures miała zarobić od 70 do 80 mln dolarów w ciągu weekendu po premierze. Niewiele jednak brakowało, a taką kwotę udałoby się osiągnąć jeszcze przed weekendem, w tym dzięki pokazom przedpremierowym. Ostateczne wyliczenia wskazują na wynik od 130 do nawet 150 mln dolarów. Zdecydowanie przebija to dotychczasowego lidera popularności w kinach w USA. Weekend otwarcia filmu "Kapitan Ameryka: Nowy wspaniały świat" przyniósł niecałe 90 mln dolarów.
"Minecraft: Film" przebił "Kler" Smarzowskiego
W Polsce amerykańska produkcja inspirowana Minecraftem przyciągnęła w piątek i sobotę (4-5 kwietnia) 600 tysięcy widzów, a po całym weekendzie liczba osób, które zobaczyły film, to aż 978 tysięcy. W ten sposób "Minecraft: Film" zdetronizował "Kler" Wojciecha Smarzowskiego, który w premierowy weekend w 2018 roku obejrzało o 43 tysiące mniej osób.
Również pod względem zarobków minecraftowa opowieść została najpopularniejszym filmem w Polsce po 1989 roku. Łączny przychód wyniósł już 6,2 mln dolarów, czyli ok. 24 mln złotych. 7 lat temu "Kler" zyskał o ok. 5 mln złotych mniej.
Zobacz też: Spróbowałam zestaw Minecraft Movie w Mc Donald's. Czy było warto?