Podejście Millie Bobby Brown do zakończenia “Stranger Things” ma dwojakie podłoże. Z jednej strony gwiazda przyznała, że praca na planie serialu braci Duffer pochłania tyle czasu i energii, że zwyczajnie nie ma czasu na podejmowanie się projektów, które ją naprawdę pasjonują. I choć jest pełna wdzięczności za szansę, jaką dała jej rola Eleven, jest gotowa pomachać jej na do widzenia i zacząć żyć własnym życiem. Druga przesłanka dotyczy okrutnych komentarzy, jakie niegdyś padały pod jej adresem.
CZYTAJ TAKŻE: Zakochała się w gwiazdorze “Stranger Things” i jej życie legło w gruzach. Porzuciła dla niego męża!
Millie Bobby Brown cieszy się z końca “Stranger Things”. Ludzie wyzywali ją od idiotek
Gdy “Stranger Things” debiutowało na naszych ekranach, Millie Bobby Brown miała zaledwie 12 lat i niemal z dnia na dzień stała się gwiazdą. Sukces serialu zaowocował realizacją drugiego sezonu i wtedy zaczęło się piekło – młoda aktorka była krytykowana za jej wypowiedzi w rozmowach z dziennikarzami i wchodzenie w słowo kolegom z planu. Odbiorcy uważali, że dziewczynce woda sodowa uderzyła do głowy i kreuje się na wielką gwiazdę kosztem reszty obsady. I choć w ich opiniach mogło być ziarno prawdy, sposób w jaki je wyrażali, był wprost skandaliczny – dorośli ludzie potrafili zwyzywać 13-letnią dziewczynkę od “rozpuszczonych idiotek”.
Efekt był taki, że Millie na jakiś czas zamilkła i zamknęła się w sobie. Dopiero niedawno powiedziała “dość” i zaczęła mówić głośno o prześladowaniu, którego stała się ofiarą. Swoje zachowanie tłumaczyła młodym wiekiem, czego widzowie widocznie nie potrafili objąć rozumami.
Dzieciaki tak robią. Karano mnie po prostu za to, że jestem głośno. Trudno się to słyszy, mając 13 lat. Nie chciałam się więcej odzywać. Później podczas wywiadów siedziałam cicho, chociaż miałam chęć się odezwać – wyznała Millie w jednym z wywiadów.
“Stranger Things” sezon 5 – premiera nowych odcinków ze sporym opóźnieniem?
Strajki w Hollywood wstrząsnęły branżą i wiele produkcji, zarówno kinowych jak i odcinkowych, zaliczyło mocne poślizgi. Nie inaczej jest z finałowym sezonem “Stranger Things”. Na obecną chwilę nie wiemy, kiedy dokładnie ujrzymy nowe odcinki, ale wszystko wskazuje na to, że nastąpi to dopiero na przełomie 2024 i 2025 roku.