W najnowszym odcinku "Milionerów" Adam Gozdalski kontynuował rozrywkę z kwotą 5 tys. złotych na koncie. Bez większych problemów poradził sobie z pierwszymi pytaniami, jednak gdy Hubert Urbański wytoczył ciężkie działa i zapytał o "Akademię Pana Kleksa", uczestnik poległ z kretesem. Nie uratował go nawet przyjaciel.
ZOBACZ TAKŻE: Milionerzy - ciekawostki z programu, których nie znacie! Niektóre mocno zaskakują
Milionerzy: pytanie o "Akademię Pana Kleksa" zagięło uczestnika
Adam Gozdalski walczył o 40 tys. złotych. Pytanie o lekturę z podstawówki go jednak pokonało. Gdy z ust prowadzącego padło: Pan Kleks i jego załoga pokonują armię robotów Wielkiego Elektronika za pomocą bojowego: a) megaryżu, b) nadmakaronu, c) arcygrochu, czy d) gigapieprzu, uczestnik postanowił skorzystać z ostatniego przysługującego mu koła ratunkowego.
Wykonał wówczas telefon do swojego przyjaciela, a zarazem kuzyna, który... też nie znał odpowiedzi na to pytanie. Podpowiedział Adamowi, by obstawił odpowiedź d), ten jednak postawił na c). Jak się jednak okazało - poprawną odpowiedzią była odpowiedź b). Uczestnik wrócił zatem do domu z nagrodą w wysokości 1 tys. złotych.
ZOBACZ TAKŻE: Pytania z "Milionerów" za największą kasę! Wygrałbyś milion złotych? [QUIZ]