Milionerzy - wpadka w programie odbiła się szerokim echem w sieci. W końcu na tak swobodne zachowanie pozwala sobie mało który uczestnik. W trakcie niedzielnego odcinka brytyjskiej wersji cieszącego się popularnością na całym świecie teleturnieju doszło do sytuacji, która z pewnością zapisze się na kartach jako jedna największych, a zarazem najzabawniejszych wpadek w jego wieloletniej historii. Prowadzący show Jeremy Clarkson sam nie wiedział, co powiedzieć na zachowanie uczestnika, który dość emocjonalnie zareagował na fakt, że udzielił złej odpowiedzi i stracił piętnaście tysięcy funtów.
Pytanie dotyczyło sportowca, który udał się na emeryturę, mając zaledwie 26 lat, a po ośmiu latach powrócił, jednak już nie odnosząc większych sukcesów. Grający o milion Justin Beattie postawił na Carla Lewisa, podczas gdy opis dotyczył Bjorna Borga. Reakcja uczestnika na pewno na długo zapadnie w pamięci samego gospodarza, jak i widzów.
Milionerzy - wpadka
Jeremy Clarkson nie miał dobrej wiadomości dla uczestnika. Wybrana przez niego odpowiedź okazała się nieprawidłowa.
- Też mam złamane serce. Oczywiście nie tak bardzo jak ty, ale jednak - próbował pocieszać.
Justin był jednak tak zszokowany tym, że odpadł, aż w emocjach przeklął na wizji.
- O ku... - powiedział z niedowierzaniem, powodując parsknięcie śmiechu u prowadzącego, który po chwili przyznał, że nikomu wcześniej w programie nie wymsknęło się takie słowo.
Zachowanie gracza nie umknęło też uwadze widzów, którzy skomentowali zachowanie uczestnika i udostępnili nagrania w mediach społecznościowych.