Milionerzy znów dostarczyli wielu emocji. Flagowy program telewizji TVN to szansa, by wygrać tytułowy milion, jednak pytania bywają zwodnicze, a stres potrafi paraliżować. Przekonało się o tym już wielu uczestników, jednak najboleśniej odczuła to Joanna z Warszawy, która wystąpiła w 563. odcinku show. Już przy pierwszym pytaniu wykorzystała koło ratunkowe, a później było tylko gorzej.
Milionerzy: uczestniczka odpadła na starcie. Nie wiedziała, kiedy zaczyna się poranek
Pierwszym pytaniem, które usłyszała pani Joanna było - Przesądni, aby odgonić złe moce, do dziecięcych wózków przypinają: a) broszki z bursztynem, b) czerwone kokardki, c) złote gwiazdki, czy d) inicjały dziecka? Uczestniczka miała jednak problem z odpowiedzią i ostatecznie postanowiła skorzystać z koła ratunkowego. Po wykorzystaniu opcji "pół na pół", postawiła na b) czerwone kokardki, co było właściwym wyborem.
Przy drugim pytaniu (o gwarantowany 1000 zł) nie poszło już tak łatwo. Brzmiało ono - Ranek to początek dnia. A poranek?, zaś możliwymi wariantami odpowiedzi były: a) następuje po ranku, b) woda utleniona dawniej, c) zaczyna się o brzasku i d) kończy się świtaniem. Pani Joanna nie zastanawiała się długo i postawiła na odpowiedź a).
Idąc tropem, że poniedziałek następuje po niedzieli, to sugerowałabym się, że poranek następuje po ranku. Zaznaczmy a) - następuje po ranku - stwierdziła uczestniczka.
Było to oczywiście błędem. Prawidłowa odpowiedź to odpowiedź c) - zaczyna się o brzasku, bowiem poranek to dokładnie to samo, co ranek. Pani Joanna odpadła tym samym z dalszej rozgrywki, wracając do domu z niczym.