Serca fanów na całym świecie podbił zwłaszcza przystojny Włoch, który w serii stworzonej przez Blankę Lipińską wciela się w postać Dona Massimo Torricelliego. Obecnie Michele Morrone może pochwalić się aż 12,7 mln obserwujących na Instagramie. Aktor chętnie dzieli się tu ze swoimi fanami zdjęciami i filmikami ze swojego codziennego życia, a także z pracy czy planów filmowych. Na Instagramie wystosował także m.in. oświadczenie, w którym w ostrych słowach odciął się od słów Blanki Lipińskiej krytykującej Włochy. Jednak z filmowym Massimo aktor niestety musiał się już pożegnać.
Michele Morrone żegna się z Massimo z 365 dni: 'Zawsze będziesz w moim sercu'
Wiosną 2021 ekipa 365 dni wróciła na plan, a Michele ponownie wcielił się w rolę Massimo. Relację z prac nad filmem w mediach społecznościowych zdawali zarówno on, jak i Blanka Lipińska czy wcielająca się w rolę Laury Anna-Maria Sieklucka. Ekipa ponownie była również we Włoszech, skąd wróciła w lipcu tego roku i kontynuowała zdjęcia w Polsce. Na początku sierpnia Morrone wrzucił na swoje Instastory filmik, w którym żegna się z postacią groźnego Dona Massimo. Jak informowała wcześniej na Instagramie Blanka Lipińska, jednocześnie zostały nakręcone bowiem zarówno druga, jak i trzecia część filmu - Ten dzień oraz Kolejne 365 dni.
Michele Morrone na Instastory napisał m.in.:
To koniec przygody. Do zobaczenia Massimo, zawsze będziesz w moim sercu
Włoski aktor zamieścił także filmik ze swojego powrotu do domu, na którym widać, jak czule wita się ze swoim pieskiem. Jak na razie nie wiadomo, kiedy dokładnie kolejna część 365 dni trafi na ekrany kin - niewykluczone jednak, że nastąpi to w okolicy Walentynek 2022 roku.