Jeśli zastanawiacie się, dlaczego „Klan” wzbudza takie emocje w sieci, spieszymy z wyjaśnieniem – meteoryt uderzył w dom Jerzego i Elżbiety. Absurdy polskich seriali zaskakiwały nas już wielokrotnie – jak tragiczne w skutkach spotkanie Hanki z kartonami, czy reinkarnacja babci Eugenii w „Pierwszej miłości” – ale to… to już jest za grube nawet jak na nasze standardy.
Polecany artykuł:
„Klan” – meteoryt zniszczył dom Chojnickich. Jak do tego doszło?
W 4072. odcinku „Klanu” Elżbieta i Jerzy szykowali się do spania, gdy nagle usłyszeli głośny hałas dobiegający z górnej części domu. Pojawił się też dym, a z okiem posypało się szkło. Jak się później okazało – na ich dom spadł meteoryt.
Nagranie ze sceny wylądowało oczywiście na Youtubie i szybko stało się hitem w sieci. Internauci wyśmiewają sam absurd sytuacji, efekty specjalne oraz kąśliwie podkreślają, że to na to poszły te 2 miliardy.
Skąd w ogóle pomysł na takie rozwiązanie fabularne? Dziennikarze Faktu donoszą, że remont ulicy, przy której znajduje się w rzeczywistości dom Jerzego i Elżbiety, uniemożliwił ekipie kręcenie zdjęć. Scenarzyści musieli więc znaleźć jakiś pretekst, by Chojniccy się wyprowadzili. I z jakiegoś powodu doszli do wniosku, że najlepszym i najbardziej przekonującym rozwiązaniem będzie… zrzucenie na ich dom fragmentu ciała niebieskiego. No cóż, grunt to kreatywność.
Polecany artykuł: