Marianne - o czym jest serial Netflixa, po którym możecie mieć spore problemy z zaśnięciem? Pierwsze recenzje i komentarze osób, które miały już okazję obejrzeć nową produkcję platformy, niemal jednogłośnie wskazują, że to jeden z lepszych i straszniejszych horrorów ostatnich lat. Co więcej, wiele osób jest zdania, że francuski serial bije na głowę wiele hollywoodzkich produkcji.
Marianne - o czym jest serial?
Bohaterką serialu jest Emma, młoda pisarka bestsellerów. Orientuje się ona, że postać demona, którą opisała w jednej ze swoich powieści, istnieje naprawdę i sieje strach w realnym życiu. Produkcja składa się łącznie z 8 odcinków i jest dostępna na Netfliksie od piątku 13 września.
Podobnego zdania są także użytkownicy Twittera. Wielu z nich zwraca uwagę na postać demona, która jest 'jedną z najstraszniejszych starszych pani w historii kina'. Sporo osób odradza także oglądanie Marianne w pojedynkę i przy zgaszonym świetle. Odważycie się mimo wszystko?
Kilka recenzji osób, które miały okazję już obejrzeć Marianne, można znaleźć pod zwiastunem na YouTubie. Użytkownicy serwisu piszą m.in.:
Nie jestem osobą, która specjalnie boi się na horrorach, ale ten serial parę razy mocno mną wstrząsnął. Lepsze niż większość rzeczy, które ostatnio produkuje Hollywood
Robi wrażenie, przeraził mnie bardziej niż Nawiedzony dom na wzgórzu. Dosłownie miałem koszmary
Pierwszy odcinek przestraszył mnie bardziej niż całe American Horror Story razem wzięte