Margot Robbie przerywa karierę aktorską. "Ludzie mają mnie dość"

Margot Robbie ma za sobą wiele głośnych występów. Warto tutaj wymienić oczywiście "Wilka z Wall Street" oraz "Gorący temat" i "Jestem najlepsza. Ja, Tonya". Za te dwie ostatnie nominowano ją nawet do Oscarów. W 2023 roku stworzyła jednak kolejną kreację, obok której miliony widzów nie przeszło obojętnie. Chodzi oczywiście o rolę w "Barbie" w reżyserii Grety Gerwig. Popularność filmu była do przewidzenia, ale sukces tego tytułu i tak przeszedł najśmielsze oczekiwania twórców. To ewidentnie jedna z najgłośniejszych i najbardziej kasowych premier w ostatnich miesiącach. I chociaż wszystko zdaje się być różowe, to jednak takie nie jest. Tytuł, który sprawił, że o Margot ponownie zaczęło się mówić pod każdą szerokością geograficzną, sprawił również, że aktorka zdecydowała się na wzięcie oddechu i odejście na chwilę od aktorstwa.

Margot Robbie robi sobie przerwę

Film "Barbie" promowano na wszelkie możliwe sposoby. Ten róż wylewał się po prostu z każdego ekranu, a czasem można było odnieść wrażenie, że Ryan Gosling i Margot Robbie wyjdą nam z lodówki. Sukces sukcesem, ale aktorka czuje, że potrzebuje przerwy, a przede wszystkim nie chce zmęczyć sobą widzów. W jednym z ostatnich wywiadów powiedziała, że właściwie nie gra już od roku i poważnie rozważa jeszcze dłuższą przerwę. Nie widzi sensu wracać na ekrany i nie czuję żadnej presji.

Chyba wszyscy ludzie mają mnie dość [śmiech]. Powinnam na jakiś czas zniknąć z ekranów i zrobić sobie przerwę. Jest za wcześnie, bym teraz kręciła nowy film. Wiesz, ludzie powiedzieliby "znowu ona? oglądaliśmy ją całe lato!". [...] Właściwie to najdłużej, kiedy nie pojawiam się na planie, bo skończyliśmy kręcić Barbie w październiku 2022. Od tego czasu nie pojawiłam się nigdzie w roli aktorki. Nie wiem, kiedy znów stanę przed kamerą, ale mam nadzieję, że ta przerwa trochę potrwa." - powiedziała Margot Robbie w rozmowie z Deadline

I chociaż w najbliższym czasie nie zobaczymy aktorki przed kamerą, to wcale nie oznacza, że nie pojawi się na planie w zupełnie innej roli. Przypomnijmy, że Robbie jest również producentką i pracuje nad kilkoma tytułami od tej drugiej strony. Dodaje jednak, że od kilku lat rozmyśla nad wyreżyserowaniem czegoś własnego, więc może to jest odpowiedni moment?

Mam szczęście pracować z wieloma wybitnymi reżyserami i uczyć się od nich. Sama chciałabym reżyserować, naprawdę! Ale nie spieszę się z tym, bo czuję, że i tak nie będzie wystarczająco czasu, by nauczyć się tego wszystkiego, czego chcę. Ale tak, kusi mnie stanąć za kamerą już od kilku lat. Nie wiem, jak długo będę się jeszcze przed tym powstrzymywać." - zdradziła aktorka