Zosia i Jakub Burscy, to zdecydowanie jedna z tych serialowych par, które zyskały ogromną sympatię widzów już od pierwszych odcinków. Fani z zaangażowaniem śledzili rozwój ich relacji i z niecierpliwością czekali na kolejne epizody z ich udziałem. Nic dziwnego, że moment, w którym światło dzienne ujrzała informacja o tym, że pierwsza ekipa lekarzy zamierza pożegnać się z programem, wielu widzów nie mogło pogodzić się z faktem, że w serialu zabraknie ich ulubionych postaci. Szczególnie, że to właśnie Małgorzata Foremniak i Artur Żmijewski byli głównymi postaciami, wokół których początkowo kręciła się większość fabuły. Pomimo wielkiego żalu do produkcji, oglądalność serialu wcale nie pozostawiała wiele do życzenia. Nawet zważając na fakt, że odcinki kręcone są od 1999 roku. Scenarzyści szukają jednak sposobu na to, by jeszcze bardziej zachęcić wszystkich do śledzenia losów lekarzy z Leśnej Góry, dlatego zastanawiają się nad mocnym powrotem ulubionych bohaterów.
Małgorzata Foremniak i Artur Żmijewski - Na dobre i na złe
Fani "Na dobre i na złe" z pewnością marzyli o takich informacjach przez wiele lat. Według informatorów Plotka, scenarzyści mają kilka swoich typów, na które postawiliby najchętniej. Okazuje się, że największe emocje wzbudza powrót Małgorzaty Foremniak i Artura Żmijewskiego, czyli rodziny Burskich.
Tym bardziej że w serialu jest ich córka, czyli Julka Burska. Satysfakcjonowałby ich nawet angaż tych gwiazd tylko na jeden odcinek.
Scenarzyści, idąc śladem amerykańskich produkcji, w których popularne są powrotu dawnych postaci, podejrzewają, że taki zwrot akcji jest możliwy również w polskiej produkcji.
W amerykańskich "Chirurgach" dawne gwiazdy serialu, co jakiś czas pojawiają się gościnnie i w "Na dobre i na złe" chcą iść tym tropem. Świetnym pretekstem do ściągnięcia rodziców Julki byłaby np. jakaś ważna uroczystość rodzinna - zdradza informator.
Myślicie, że taki pomysł mógłby okazać się strzałem w dziesiątkę? Czy powrót małżeństwa Burskich wzbudziłby zainteresowanie widzów?