Spis treści
- "M jak miłość" po Nowym Roku: Franka będzie w ciąży i rozstanie się z Pawłem
- "M jak miłość": to już definitywny koniec Pawła i Franki?
Nowy Rok w "M jak miłość" to klasycznie dramat za dramatem, dramatem popędzany. Jeszcze nie wiemy dokładnie, co wydarzy się u Bartka i Marcina (ale znając scenarzystów "Emki" nic dobrego), ale mamy garść informacji odnośnie Franki Dominika Kachlik) i Pawła (Rafał Mroczek).
"M jak miłość" po Nowym Roku: Franka będzie w ciąży i rozstanie się z Pawłem
Tak, dobrze przeczytaliście. Pomimo dotychczasowego dramatu, jakiego przysporzyły starania Franki i Pawła o dziecko, Zduński i jego żona wreszcie poczęli potomka. Są też jednak złe wieści. Po pierwsze: zakulisowe materiały sugerują, że ciążą Franki może być zagrożona, zatem przed nami masa emocji i nerwowych odcinków. Po drugie, jak donosi Super Express, Paweł będzie miał wątpliwości w kwestii tego, kto jest ojcem.
Polecany artykuł:
W styczniowych odcinkach "M jak miłość" Zduński zacznie nabierać wręcz pewności, że Franka zaszła w ciążę z Piotrkiem (Marcin Mroczek) podczas gdy pijackiego wybryku na weselu. W końcu Paweł dowiedział się od lekarza, że jest bezpłodny, a zdrada żony z bratem zakończona wpadką brzmi bardziej wiarygodnie niż cud narodzin, prawda? (Zważywszy na to, że odcinki te emitowane będą niedługo po świętach Bożego Narodzenia śmiemy się nie zgodzić, ale cóż, wygląda na to, że Paweł nie jest katolikiem).
"M jak miłość": to już definitywny koniec Pawła i Franki?
Zazdrość Zduńskiego z czasem zmieni się w obsesję i zakończy rozpadem jego związku z Franką. Kobieta wyjedzie do rodzinnej Bukowiny i postanowi, że sama wychowa dziecko, bez tego wariata. Nie potrwa to jednak jakoś wybitnie długo, bo zza kulis kolejnych odcinków wiemy, że zakochańce się zejdą. Jak jednak do tego dojdzie? Tego dowiemy się z czasem i musimy uzbroić się w cierpliwość.