M jak miłość odcinek 1451 streszczenie: Artur ucieknie policji! Czy Iza jest w niebezpieczeństwie? W 1450 odcinku M jak miłość dowiedzieliśmy się, że wujek Artura zmarł. Mężczyzna zapragnął wykorzystać pogrzeb bliskiej osoby, dla swoich celów. Czy Iza i jej bliscy ponownie są w niebezpieczeństwie? Czy Marcin po raz kolejny straci miłość swojego życia? Sprawdźcie już teraz na EskaCINEMA.pl, co wydarzy się w ostatnim odcinku M jak miłość przed wakacjami.
Przeczytaj także: Krystian Wieczorek zniknie z M jak miłość? Jaki los czeka Andrzeja Budzyńskiego?
M jak miłość - odcinek 1451
Iza na chwilę mogła odetchnąć z ulgą. Kiedy Artur trafił do szpitala psychiatrycznego, miała nadzieję, że jej koszmar się zakończył. Niestety nie na długo. Przyszedł dzień pogrzebu, na który to Artur otrzymał przepustkę. Marcin zabiera Izę oraz dzieci nad wodę, aby nie myśleli oni o tym, że Skalski jest blisko nich.
Artur pojawia się na pogrzebie wujka, w asyście policji. Żegna on bliskiego, a następnie udaje się w drogę powrotną do szpitala. Marcin i Iza spędzają miło czas na łonie natury. Ich sielankę przerywa jednak telefon Chodakowskiego. Dowiaduje się on, że Skalski zaraz po pogrzebie, jeszcze na cmentarzu, zasymulował omdlenie. Przez całe zamieszanie, udało mu się zbiec.
Przerażeni Iza i Marcin zabierają dzieci i wracają do Warszawy. W trakcie drogi powrotnej, Iza otrzymuje telefon z zastrzeżonego numeru. Okazuje się, że po drugiej stronie słuchawki jest Artur, który informuje kobietę, że idzie do niej.
Czy mężczyzna zabije Izę?
M jak miłość odcinek 1451 obejrzymy we wtorek, 4 czerwca w TVP 2, o godzinie 20:50. Serial dostępny jest także w internecie na stronie vod.tvp.pl.