“M jak miłość”: powrót Roberta Gonery! Co si stało, że wrócił? 1758. odcinek wszystko wyjaśni

M jak miłość, odcinek 1758 – Jacek Milecki wraca do Grabiny

W 1758. odcinku “M jak miłość” w życiu Marty na nowo pojawi się… Jacek Milecki (Robert Gonera)! Były mąż odnajdzie prawniczkę w Grabinie, gdy ta zajrzy do domu. Marta na jego widok będzie w szoku – zwłaszcza, gdy Jacek zaproponuje jej pracę.

- Kiedy nasze ścieżki się rozeszły… Jak wiesz, zmagałem się z nałogiem, z uzależnieniem od hazardu.(…) W końcu sięgnąłem dna. Ale ktoś wyciągnął do mnie rękę, zdecydowałem się poddać terapii… Z czasem to pozwoliło mi zacząć nowe życie. I nie uwierzysz… Sam zostałem terapeutą uzależnień!

- Nie wiem, co powiedzieć...

- Niedawno otworzyłem centrum leczenia uzależnień… Uznałem, że to najlepsza forma spłaty długu wobec tych, którzy mi pomogli. A że sprawy szybko nabrały rozpędu... potrzebuję kogoś, kto pomógłby mi to ogarnąć od strony prawnej. Oczywiście, pierwszą osobą, jaka przyszła mi na myśl... byłaś ty.

 

M jak miłość, odcinek 1758 – w Grabinie odnaleziony zostanie skarb?

Tymczasem Zduńscy zrobią Barbarze radosną niespodziankę i przyjadą z dziećmi na wieś, by juniorzy mogli pokazać seniorce zdobyte świadectwa. Przy okazji Piotrek zdradzi młodym, że przed laty zakopał z bratem przy domu “skarb”… skrzynkę, w której były m. in. stare karty z piłkarzami. A Lenka z Miśkiem od razu postanowią je odnaleźć – świadomi, że takie pamiątki mogą być sporo warte. Czy juniorzy znajdą w Grabinie… prawdziwy skarb?

M jak miłość, odcinek 1758 – awantura Jagody i Tadeusza

Z kolei Bartka czeka trudna rozmowa z Natalią, w związku z planowanym rozwodem – i jego kosztami.

- Zdobędę tę kasę... Co powiedział adwokat? Mam jakieś szanse?

- Niewielkie. Głównie przez to, że byłeś karany, sąd przyzna opiekę Uli... Adwokat uważa, że najlepiej byłoby się z nią dogadać.

- Jak? Ula nie chce ze mną gadać, nie odpisuje na maile, nie odbiera ode mnie telefonów…

A jak już przy małżeństwach jesteśmy... Na związku Jagody i Tadeusza pojawi się rysa. Gdy Kiemlicz kolejny raz obieca pomoc Oli – tym razem przy rowerze - jego ukochana będzie o krok od wybuchu.

- Oczywiście, od razu się zgodziłeś... Nigdy jej nie odmawiasz!(…) Bo w Grabinie nie ma nikogo innego, kto mógłby naprawić jej rower!

- Ola nie ma tu zbyt wielu znajomych…

- Bo nie chce ich mieć! Wygodniej uwiesić się na tobie!

Czy Majewska dopnie swego i… w końcu skłóci sadownika z żoną? Czas pokaże, ale zaczyna to wyglądać coraz bardziej niepokojąco.