M jak miłość, odcinek 1609 zapowiada się bardzo ciekawie! Kamila Urzędowska zagra Edytę – jedną z przyjaciółek, które Tadeusz (Bartłomiej Nowosielski) poznał przez Internet. Dziewczyna przyjedzie do ukochanego do Grabiny i postanowi zagościć w jego życiu na dłużej. Uznając, że czas zaopiekować się nie tylko sadownikiem, ale też jego majątkiem... Czy okaże się na tyle sprytna, by Kiemlicza w sobie rozkochać – i zostanie „panią na włościach”?
Tymczasem Marzenkę (Olga Szomańska) odwiedzi jej przyrodnia siostra Beata (w tej roli: Izabela Warykiewicz), która też będzie myśleć tylko o pieniądzach. Dziewczyna przyjedzie na wieś, by spotkać się z babcią – licząc na to, że seniorka zapisze jej w spadku należącą do niej ziemię. A Marzenka, obserwując jej poczynania, będzie bezradna. I w końcu, pełna żalu, rzuci cicho do Uli (Iga Krefft):
- Wiesz, jak jest… Rodziny nie wybierasz. A Beata zawsze widziała tylko czubek własnego nosa…
M jak miłość 1609 - streszczenie
A co jeszcze wydarzy się w poniedziałek w serialu? Ula z Bartkiem (Arkadiusz Smoleński) będą świętować, bo Tadeusz zaproponuje młodym, by oficjalnie weszli z nim w spółkę. Świetne zarobki, własny biznes – przyszłość Lisieckich na nowo zacznie się malować w jasnych barwach. Humor stracą za to Marzenka z Andrzejkiem (Tomasz Oświeciński), bo do siedliska dotrze wiadomość, że Jacek planuje pensjonat sprzedać. I że Lisiecka straci zapewne nie tylko pracę, ale też – razem z rodziną - dach nad głową... Tymczasem Jaszewscy (Małgorzata Lewińska i Tomasz Lulek) odetchną z ulgą, bo badania wykażą, że Dawid (Iwo Wiciński) wraca jednak do zdrowia i lada chwila będzie mógł wyjść ze szpitala.
- Tak bardzo się bałam…
- Ja też…
- Chcę, żebyśmy spędzali ze sobą więcej czasu. Ty, ja i tata… Wiem, że ostatnio nasze relacje były trudne i między tobą, a tatą… nie zawsze dobrze się układało… Ale teraz to się zmieni!
Jak na tak radosną nowinę zareaguje Basia (Karina Woźniak)? Emisja odcinka numer 1609 już 26 października o godz. 20:55, tylko na antenie TVP2 – zapraszamy!