Andrzej i Magda z M jak miłość przez długi czas byli względnie udanym małżeństwem, a kobieta była przeszczęśliwa u boku ukochanego. Wszystko legło jednak w gruzach, gdy Sylwia wyznała jej prawdę o zdradzie z Julią, a sytuację dodatkowo pogorszył fakt, że wszyscy jej znajomi zataili przed nią ten fakt. Fani wysnuli jednak ciekawą teorię, zgodnie z którą to nie Andrzej jest ojcem dziecka Julii. Czy to uratuje jego małżeństwo?
Polecany artykuł:
M jak miłość: Andrzej nie jest ojcem dziecka Julii?
Przypominamy, że Andrzej dopuścił się rzekomej zdrady, gdy podczas konferencji wypił o kilka kieliszków za dużo i rano obudził się w łóżku u boku nagiej Julii. Ta wkrótce później oznajmiła, że spodziewa się jego dziecka, a jej przyjaciółka Sylwia nie omieszkała poinformować o tym Magdy, która z miejsca spakowała manatki i wyniosła się do siedliska. Sęk jednak w tym, że wiele wskazuje na to, że Julia była już w ciąży zanim zaciągnęła Andrzeja do łóżka. Co więcej, mężczyzna ma ogromne luki w pamięci i może się jeszcze okazać, że do faktycznego zbliżenia wcale nie doszło (zwłaszcza biorąc pod uwagę jego stan). Najlepszym wyjściem byłoby zażądanie przeprowadzenia ponownego testu DNA i zaangażowanie we wszystko sądu. Czy Andrzej pójdzie tą drogą i okaże się, że wcale nie zdradził żony? Przekonamy się.
Tymczasem Magda nie będzie potrafiła pogodzić się ze zdradą. Jak podaje portal Światseriali.interia.pl, w 1681 odcinku M jak miłość, który ukaże się pod koniec października, Andrzej pojedzie do Magdy, martwiąc się o stan jej zdrowia. Te jednak nie będzie chciała z nim rozmawiać i pogoni niewiernego męża. Gdy zjawi się Kinga Budzyńska wyzna jej, że zamierza wnieść pozew o rozwód.