Love Island 9 - co wydarzyło się 18 marca? Do ogrodu nieoczekiwanie wkroczył Dan. Okazało się, że chłopak nie darował sobie, aby odejść bez wyjaśnienia. Poprosił Emi o doprecyzowanie jej decyzji. „To po co te znaki?” – pytał. Dziewczyna powiedziała wprost, że słowa „I love you”, które usłyszała od chłopaka są niewiarygodne. Dla niej to dużo znaczy, a w ustach Islandera zabrzmiały nie dokońca prawdziwie. To spowodowało, że Emi nie traktuje zachowania Dana poważnie, ponieważ nie uważa, aby po tak krótkim, wspólnie spędzonym czasie czuł faktycznie, że ją kocha. Ponadto chłopak oczekiwał zwrotnej tej samej deklaracji, co było dla Emi największym „red flagiem.” Była to bardzo trudna rozmowa, bo niestety Dan nie przyjmował do wiadomości argumentów Emi. Ale ostatecznie dziewczyna potwierdziła, że między nimi nie ma szansy na jakąkolwiek dalszą relację. Po rozmowie we dwoje, dołączyli do Islanderów, którzy w kuchni oczekiwali na finał tej rozmowy, mimo, iż sami nie do końca wiedzieli w czym tak naprawdę tkwi problem. Wszyscy byli zdezorientowani i tylko jedyny Adrian przyznał, że zna temat i wie o co chodzi, ale nie chce mówić, bo to sprawa prywatna między Danem, a Emi. Spór między byłą parą dał się bardzo we znaki na wyspie i właściwie zdominował wieczór. Tematy rozmów wśród Islanderów nie cichły.
Love Island 9 - kim jest Piotr Kowalczyk? Widzowie mają wrażenie, że już go gdzieś widzieli!
Eliminacja
Rano Wyspiątka miały nietypową pobudkę. Bowiem dowiedzieli się, że muszą wskazać najlepiej dopasowaną i najbardziej niedobraną parę. Następnie wszyscy zgromadzili się w Kręgu ognia oczekując na kolejny ciąg zdarzeń. W smsach, które docierały do Wyspiątek zawarte były informacje. Pierwszego smsa przeczytała Oliwia: „Islanderzy, para którą uznaliście najmniej dopasowaną…”. Następnie kolejnego smsa odczytała Wiki: „…ma 30 minut na spakowanie się i opuszczenie willi…”. I trzeci sms, który trafił do Piotra: „…a tą parą jest…”. Dalszą część smsa kontynuował Adrian, który oddał telefon Emi i poprosił, by to ona przeczytała zawartość: „…a tą parą jest Wiki i Daniel…” - przeczytała Emi. W Kręgu ognia zapadła cisza. Daniel pożegnał wszystkimi i pierwszy wyszedł z kręgu, zaś Wiki żegnając się z Adrianem nie kryła łez i wzruszenia. Reszta Islandererów nie mogła pogodzić się z tym werdyktem i z odejściem kolegów.
Po krótkiej chwili smsa odebrała Asia i Rafał. To właśnie ta para wśród Islanderów uchodzi za najlepiej dopasowaną. Obydwoje są zgodni, świetnie dochodzą do porozumienia i zyskali status najmocniejszej pary na Wyspie miłości. Kolejna wiadomość, która budziła coraz większy niepokój wskazała następującą kolej rzeczy: para najlepiej dopasowana, czyli Rafał i Asia ma wskazać te osoby, które tworząc parę mają najmniejsze szanse na przetrwanie i rozwinięcie swojej relacji. Rafał wstał i rozpoczął mówić: „Na początku chcielibyśmy powiedzieć, że to była bardzo ciężka decyzja. Wydaje mi się, że jedna z cięższych w moim życiu. Nie lubię podejmować w ogóle takiej decyzji, bo ja nie lubię, jak ktoś odchodzi". Potem kontynuowała Asia: „Zwłaszcza, że zbliżyliśmy się tutaj do wszystkich z was i no jest to bardzo trudny poranek…” Rafał: …” zdecydowaliśmy, że dzisiaj wyspę miłości opuszczą”. Asia: „…Bartek i Patrycja sorry…”. Jarek był tak wzruszony, że nie krył łez. Bardzo zbliżył się z Bartkiem i żal mu było stracić najbliższego kolegę na wyspie. „Ja nie chcę już takich decyzji podejmować, nie? Przysięga mnie jak będę miał drugi raz tak zrobić to ja sam wyjdę” – powiedział Rafał. Adrian była rozdarty i zastanawiał się nad wyjściem za Wiki. Po głowie krążyły mu skłębione myśli i rozterki i wciąż nie wiedział co robić. Dan przyznał, że on by się nawet nie zastanawiał tylko pobiegłby za swoją dziewczyną. Gdy emocjonujący poranek zaczął oddalać się wśród Islanderów toczyły się rozmowy i mocne wyznania.
Szczere wyznania
Emi poprosiła Asię o rozmowę, gdyż chciała się zwierzyć ze swoich rozterek. Otóż wyznała, że ma ochotę na budowanie relacji z Adrianem, który od samego początku, gdy tylko pojawił się w programie podobał jej się. Ona nigdy się z tym nie kryła, więc nie jest dziwne, że będzie teraz próbowała z nim nawiązać relacje. Czekała na opinię Asi w tej kwestii.
Zadanie specjalne
Dan i Adrian dostali wyjątkowe zadanie. Otóż mieli sobie wybrać dziewczyny, z którymi spędzą podwójną randkę. Panowie zdecydowali się zaprosić Darię i Asię. Isalnderki nie kryły zaskoczenia i podekscytowania. Randka odbyła się w ogrodzie dopełniona słodką przekąską. Wiele wspólnych tematów, wzajemne karmienie się truskawkami i bitą śmietaną podkręcały romantyczny klimat spotkania. Rafał nie krył ukłucia zazdrości i z sofy (siedząc razem z Emi) podglądał, jak przebiegają sprawy na podwójnej randce.