Love Island 9 - co wydarzyło się 19 marca? Panowie zabrali Rafała do siebie i oczekiwali na pikantne szczegóły. Nad ranem dziewczyny otrzymały wiadomość, że mają spakować w walizki wszystko oprócz chłopaków i wyruszają daleko z willi. Ich radość nie znała końca. Podekscytowane czuły, że czeka na nie wyjątkowa wyprawa i z nadzieją liczyły, że nowi panowie pojawią się w ich życiu. Czym prędzej wyciągnęły walizki i pospiesznie pakowały w nie wszystko co tylko może się przydać. Wychodząc z willi pożegnały się z chłopakami, którzy z zaskoczeniem obserwowali radość i błysk w oku Islanderek, które w błyskawicznym tempie opuszczały ogród. Nie dało się nie zauważyć, że smutna atmosfera zapanowała na Wyspie miłości. Znudzeni, licząc na przybycie nowych dziewczyn spędzali monotonne przedpołudnie w swoim towarzystwie. Gdy nagle do ogrodu wszedł pewnym krokiem mężczyzna, sprawiający wrażenie nowego uczestnika. Dan i Adrian nie kryli zaskoczenia, co więcej śledząc jego każdy ruch i krok pozwolili sobie na mało przyjemne, a nawet uszczypliwe komentarze.
Love Island 9 - nowy Mateusz to największe ciacho tej edycji? Był uczestnikiem Top Model!
Rafał Maserak na wyspie
Gdy nieoczekiwany gość zbliżył się do Islanderów, zaprosił ich na wspólną rozmowę do kręgu, gdyż jak zapowiedział miał informację ważną do przekazania. W pewnym momencie Adrian przyglądając się „nowemu” nawet nie omieszkał skomentować, że ów przystojniak przypomina mu Maseraka. W rzeczy samej tak to był Rafał Maserak tancerz, juror programu Taniec z Gwiazdami. Zaproponował chłopakom, aby wspólnie roztańczyli Wyspę miłości. Trener zapewnił, że przygotuje ich ucząc odpowiednich kroków i choreografii do wieczornego występu przed dziewczynami. Dreszczyk stresu pojawił się u chłopaków, oprócz Dana, który czuł się w tańcu bardzo dobrze. Ale wszyscy zgodnym krokiem wykonywali polecenia Rafała i powoli rozgrzewali ciała do wieczornego show. Ale jeszcze niespodzianek nie było końca. Pojawił się w ogrodzie zupełnie nowy przybysz Mateusz, który dołączył do grona Islanderów i jak się okazało zamieszkał na Wyspie na dłużej. Chłopaki nie byli zbyt zadowoleni z tego powodu, bo nie czuli potrzeby przyjmowania kolejnych panów na wyspie, no ale zasady na Love Island są bezlitosne i zawsze generują nieoczkiwane niespodzianki. Najlepiej pracował ciałem Dan, który faktycznie jest roztańczony, ale gorzej radził sobie Piotr, którego ciało było mocno sztywne i z tańcem chyba nie miało wiele wspólnego. Po ciężkich próbach, Rafał Maserak zaprezentował chłopakom wieczorne kreacje, wspólnie wybierając odpowiednie koszule dla chłopaków.
Powrót dziewczyn
Wieczorem do willi wróciły dziewczyny, które zaproszone do Kręgu ognia spodziewały się najgorszego: „przeparowania” lub „odpadanki”. Oznajmił, że dzisiaj krąg rozpali się tanecznymi rytmami, a panowie zaprezentują wspólnie przygotowany taniec show. Gdy Islanderki zobaczyły Rafała nie ukrywały zachwytu i bardzo żałowały, że nie jest on nowym Wyspiarzem. Wśród tańczących „ciasteczek” dostrzegły nowego kolegę, który dołączył do Isalnderów. Po odtańczonej wspólnej choreografii każdy z chłopaków zaprezentował indywidualne umiejętności, a pani chwytając tabliczki z punktami przyznawały swoją ocenę każdemu z nich. Ostatecznie walka taneczna rozgrzała Wyspę miłości, a najlepiej w rankingu wypadł Adrian uzyskując 49 punktów. Na drugim miejscu znalazł się Dan z 48 punktami, a potem kolejno trzecie miejsce w punktacji zajął Mateusz 39 punktów. Jarek ucałował Zuzę, która jako jedyna przyznała mu 10 punktów i to liczyło się dla chłopaka najbardziej.