Love Island 9 - co wydarzyło się 31 marca 2024? Mati nie widział w tym problemu, ale jak najbardziej liczy się ze zdaniem partnerki. Był bardzo zadowolony ze wspólnej nocy i relacjonował chłopakom przebieg nocy. Nad ranem Zuza i Rafał otrzymali smsa i dowiedzieli się, że ich pary spędzą wspólną motorandkę. Na torze czekały na nich gokarty, gdzie moc uczuć mogli przetestować najsilniejszą prędkością. Niestety Asia odmówiła jazdy ze względu na swoje trudne doświadczenia motoryzacyjne. Ale „wystartowała” trójkę Islanderów i równie dobrze bawiła się jak pozostali „randkowiecze.” Po emocjonującej jeździe Jarek efektowanie otworzył szampana, z którego powstała wielka fontanna, a kąpiący się w niej Islanderzy podtrzymali swój werdykt, że wszyscy zajęli bezsprzecznie pierwsze miejsce. Ekscytacja, radość i zadowolenie były silne i mocne, a to przecież kolejny krok w umacnianiu uczuć każdej pary.
Szczere wyznania
Po przygodach motoryzacyjnych obie pary miały chwilę prywatności. Rafał wyznał Asi, że coraz mocniej „wkręca się w nią” i czuje, że ta relacja nabiera coraz mocniejszych barw i uniesień. Zuza z kolei uczyła Jarka kroków tanecznych i wspólne takty dawały dobry efekt tanecznej synchronizacji. Oliwia zdecydowała się porozmawiać szczerze z Adrianem. Czuła, że w ich relacji na pewno się nic więcej nie rozwinie, ponieważ chłopak wciąż myśli o Wiki, ale wypomniała koledze przy okazji, że tylko wtedy do niej przychodzi porozmawiać, kiedy jest problem i czegoś potrzebuje. Zatem dziewczyna nie chce utrzymywać z nim już żadnych stosunków nawet na stopie przyjacielskiej czy koleżeńskiej. Ten etap znajomości Adriana i Oliwii został całkowicie zamknięty. Adrian od razu przekazał chłopakom, że z Oliwią temat ich relacji został zamknięty i zaproponował otwarcie Mateuszowi, iż może działać i poznawać Oliwię. Jednak Mateusz przyznał, że w parze z Wiki układa mu się świetnie jest zadowolony i nie potrzebuje żadnych zmian. Wieczorem Nicole postanowiła porozmawiać z Rafałem, ponieważ nie dawały jej spokoju słowa i zachowanie Matiego w jej kierunku. Przyznała, że chłopak idzie zbyt szybkim tempem i za dużo sobie wyobraża, a przecież to jest nadal ich początek relacji. Rafał jest dobrym rozmówcą i przede wszystkim słuchaczem. Sam przyznał, że nie do końca ufa Matiemu i wątpi w jego szczerość. Przyznał, że nawet sam nie używa zbyt zobowiązujących słów w kierunku Asi, mimo, że ich relacja trwa zdecydowanie dłużej.
Zabawa w kręgu
Wieczorem Islanderzy zebrali się w kręgu na prośbę Dana, który wcielał się w rolę prowadzącej Karoliny. Próbował ją nawet naśladować, gdy nieoczekiwanie Gigi pojawiła się wśród Islanderów. I już w chwili, gdy zapłonął ogień nastąpił moment podniosły i nuta niepewności wkradła się w myśli Wyspiątek. Ale tym razem Karolina zaproponowała wszystkim zabawę. Czytając wybrane komentarze napisane przez widzów w social mediach, poprosiła, aby Islanderzy dopasowali o kim jest dany wpis. Było śmiesznie, zabawnie, ale czasem robiło się także dość poważnie. Zwłaszcza wtedy, gdy komentarze najbardziej trafnie dopasowane były do każdego Islandera. Ale na koniec zabawy Gigi poprosiła, aby wszyscy zastanowili się, która para nie ma szansy na wspólną przyszłość. Niestety wskazana para będzie musiała opuścić Wyspę miłości.