Love Island 9 - co działo się 25 marca? Adrian bardzo się denerwował po obejrzeniu wideo wiadomości i cały czas miał nadzieję, że Dan pomyśli o nim i zdecyduje się wrócić z Wiki, za którą nagle zaczął tęsknić. Tymczasem Oliwia poprosiła o rozmowę Mateusza, aby dowiedzieć się co w jego głowie siedzi i o kim myśli, czy rzeczywiście nadal jest zainteresowany nią, bo czuje, że chłopak chętnie poznałby bliżej Nicole. Ku zaskoczeniu wszystkich nagle do ogrodu wszedł Dan trzymający się za rękę Patrycję. Dziewczyny piszczały z zachwytu i od razu pobiegły przywitać się z koleżanką. Dan podszedł do chłopaków i wyszedł ku niemu Adrian, który z markotną miną przywitał Dana słowami: Nie musisz mi nic mówić. Widziałem wszystko. Wśród dziewczyn zapanowała konsternacja, ponieważ Oliwia nagle zaczęła płakać. Okazało się, że łzy wywołane były tęsknotą za Wiktorią. Islanderka po cichu miała nadzieję, że Dan wróci z Wiki za którą Oliwia bardzo tęskniła. Oczywiście przyznała, że cieszy się z powrotu Patrycji, ale liczyła, że zobaczy byłą partnerkę Adriana.
Szczere wyznanie Adriana
Adrian przyznał, że nie żywi urazy do Dana, i że gdy zobaczył filmik to już wiedział, jak się potoczą dalsze losy powrotu chłopaka z randki. Uważał, że od początku nawet był pewien, że Dan przyprowadzi Patrycję ze sobą. Dziewczyny wzięły do siebie Patrycję i zdały jej relacje z bieżących wydarzeń, które miały miejsce w ostatnim czasie na wyspie. Daria ostrzegła Patrycja, żeby uważała na dana który wykazuje co prawda dziewczyną zainteresowanie, ale wciąż czeka na kogoś nowego. Dała Patrycji do zrozumienia, żeby nie angażowała się mocno w tę relację, bo może zostać skrzywdzona.
Oburzona Oliwia
Jarek postanowił przygotować niespodziankę. Razem z Zuzą zaaranżowali randkę -spotkanie dla Mateusza i Nicole. Wystylizował Matiego i dziewczynę w swoje satynowe koszule, zaprowadził do Kręgu ognia i razem z Zuzą przygotował drinki. Następnie w dobrych nastrojach zostawiając Mateusza z Nicole odeszli do ogrodu, gdzie byli pozostali Islanderzy. Oliwia nie była zadowolona z tego pomysłu, a nawet wyrażała swoją wściekłość widząc partnera z inną dziewczyną. Oburzona Islanderka faktem, że nikt nie pytał jej o zdanie w kwestii randki, wyraziła się dosadnie ostro krytykując Jarka i jego pomysł. Zrobiła się nieprzyjemna atmosfera, ale Jarek zapewniał, iż zaaranżowana randka to tak naprawdę wesołe spotkanie i próba przetrwania relacji Mateusza z Oliwią, więc Oliwia powinna być zadowolona, jeśli chłopak okaże się jej wierny i nie będzie chciał dalej poznawać Nicole.
Nicole zauroczona
Wieczorem Dan przygotował dla Patrycji niespodziankę. Zasłoni ją i jej oczy i zaprowadził w stronę łóżka, na którym były przygotowane słodycze i owoce zrobiło się bardzo miło i nastrojowo obydwoje utonęli w morzu pocałunków. Mateusz udał się na rozmowę z Nicole do ogrodu. Dziewczyna nie ukrywa, że Matti podoba jej się i chce go bliżej poznać, a każda rozmowa coraz lepiej pozwala poznać się im nawzajem. Tymczasem czujna Oliwia dołączyła do rozmowy swojego partnera z Nicole i delikatnie wypytała Nicole o jej zamiary, o jej sytuację i nie ukrywała, że jest troszeczkę zazdrosna pokazując granice, że Mati wciąż jest z nią w parze. Jarek tego wieczoru okazał się być szczęśliwcem bowiem dostał smsa, że dzisiejszą noc spędzi z Zuzą w kryjówce. Obydwoje przygotowali się do tego niezwykłego wydarzenia. Czy będą grać w bierki, w szachy, a może w domino dowiemy się w kolejnym odcinku.