"Roving Woman" - o czym jest film? Sara po burzliwej awanturze z chłopakiem traci dom i środki do życia. Zdesperowana kradnie samochód, który staje się jej jedynym schronieniem. Odkrywając jego zawartość, zakochuje się we właścicielu pojazdu i postanawia go odnaleźć. Wyrusza w podróż przez amerykańskie pustkowia, która pozwoli jej przewartościować życiowe pragnienia i priorytety.
"Roving Woman" to historia inspirowana prawdziwymi wydarzeniami
Film "Roving Woman” luźno inspirowany jest historią tajemniczego zniknięcia artystki Connie Converse w latach 70. To pełnometrażowy debiut fabularny Michała Chmielewskiego, który jest także współautorem scenariusza razem z Leną Górą. W rolach głównych występują Lena Góra ("Król") i nominowany do Oscara John Hawkes ("Do szpiku kości"). W filmie gościnnie pojawia się też Chris Hanley - amerykański producent takich kultowych produkcji, jak m.in. "American Psycho", i "Spring Breakers". Producentem wykonawczym jest legendarny reżyser Wim Wenders ("Niebo nad Berlinem").
"Roving Woman" powstawał w duchu prawdziwego kina niezależnego. Wraz z ekipą rzeczywiście ruszyliśmy w drogę z naszą bohaterką. Poza scenami zapisanymi w scenariuszu, byliśmy również otwarci na to co przyniesie nam los. Niespodziewane zastane sytuacje, dziwni, czasem niebezpieczni ludzie pustyni, których spotkaliśmy również znaleźli swoje miejsce w filmie. Ta metoda pracy pomogła osiągnąć nam odpowiedni poziom wiarygodności zdarzeń i bohaterów, co mam nadzieje sprawi, że widzowie zatracą poczucie granicy między fikcją a rzeczywistością - mówi reżyser Michał Chmielewski.
Ja i Michał uznaliśmy, że w historii Connie Converse najbardziej fascynujący jest ten niezarejestrowany nigdzie czas, który spędziła w drodze. Czas, który nie jest częścią jej historii, bo ta kończy się w dniu jej zniknięcia. W naszym filmie podążamy za główną bohaterką Sarą, jej lękami, samotnością, ale i dowcipem, wolnością czy mistycyzmem tego, co ją spotyka w drodze - podkreśla Lena Góra.
Polscy widzowie nie będą musieli długo czekać na premierę tego dzieła. Produkcja trafi na ekrany już 12 kwietnia.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Filmy 2023: premiery. Które z nadchodzących filmów zasługują na szczególną uwagę?