Nadchodzi kolejny serial Harlana Cobena, ale inny niż poprzednie. Obsada napawa optymizmem

“Lazarus”: Harlan Coben łączy siły z Amazon Prime Video

Harlan Coben podpisał umowę z Netfliksem, zgodnie z którą streamer ma wyłączne prawa do ekranizowania jego książek. Skąd więc Amazon? Szkopuł w tym, że “Lazarus” opiera się na oryginalnym pomyśle Cobena i jego stałego współpracownika Danny’ego Brocklehurste’a, nie żadnej z jego powieści. I tak oto ekipa, która dała nam “Już mnie nie oszukasz”, zrealizuje wkrótce ciekawie zapowiadający się z projekt, tym razem z doborową obsadą.

Jak podaje Variety, “Lazarus” nakreśli nam losy mężczyzny, który wraca do domu po samobójczej śmierci ojca i na miejscu zaczyna doświadczać niepokojących, trudnych do wytłumaczenia rzeczy. Usiłując rozwiązać zagadkę śmierci ojca, zostaje uwikłany w serię niewyjaśnionych morderstw, które mogą mieć coś wspólnego z zabójstwem jego siostry sprzed 25 lat.

W roli głównej wystąpi gwiazdor “Igrzysk śmierci”, “Peaky Blinders” i “Daisy Jones & The Six” – Sam Claflin, który pełni też funkcję producenta wykonawczego. Jego bohater, Laz, opisywany jest jako szanowany psycholog sądowy, który przez całe życie uciekał przed bolesną przeszłością, a teraz zmuszony jest stawić jej czoła. Rolę jego ojca zagra zaś Bill Nighy, którego nikomu raczej przedstawiać nie trzeba. Jego doktor Lazarus opisywany jest jako uwielbiany członek lokalnej społeczności, po którym syn odziedziczył wdzięk, charyzmę i poczucie humoru. Jego samobójstwo miało ponoć pokazać juniorowi, że są do siebie podobni bardziej, niż mogło się wydawać.

SPRAWDŹ TEŻ: “Igrzyska śmierci” z kolejnym prequelem? Sam Claflin o powrocie do roli Finnicka

Ostatnią gwiazdą “Lazarusa” jest znana z choćby “Black Mirror” Alexandra Roach, która zagra Jennę, która po śmierci siostry zatraciła się w świecie duchowych praktyk, teraz zaś zostanie z niego brutalnie wyrwana.

Brocklehurst opisał “Lazarusa” jako thriller psychologiczny z emocjonalnym kręgosłupem, zaś Coben przyznał, że mocno wyczekuje tego projektu, zarówno ze względu na obsadę, jak i sam klimat opowieści.

Czy muszę dodawać coś więcej niż nazwiska Sama Claflina, Billa Nighy’ego i Alexandry Roach, by wyrazić swoją ekscytację tym miniserialem? “Lazarus” to opowieść o stracie, odkupieniu i wiecznej więzi między rodzicem a dzieckiem, która trwa nawet po śmierci. Ponowna współpraca z Dannym Brocklehurstem i Quay Street Productions jest zawsze czymś ekscytującym.

Harlan Coben i jego dalsza współpraca z Netfliksem

“Lazarus” znajduje się obecnie na wczesnym etapie produkcji, zatem nie wiemy nic o przewidywanej dacie premiery. Wiemy natomiast, że Harlan Coben wciąż namiętnie rozwija swoje netfliksowe uniwersum i jeszcze tej wiosny ruszą zdjęcia do ekranizacji “Missing You” (pol. “Tęsknię za Tobą”). W planach są również “Run Away”, czyli “O krok za daleko” oraz “Just One Look” – “Tylko jedno spojrzenie”, realizowane w Polsce.

Najlepsze seriale kryminalne. TOP 5 produkcji, obok których nie sposób przejść obojętnie