"Toy Story" powraca i wszyscy wierzą w to, że ponownie dostaniemy niezwykle dopracowaną i dopieszczoną w każdym calu produkcję. Właściwie każda kolejna część słynnej animacji była tylko lepsza od poprzedniej, czego dowodem są recenzje i wyróżnienia na prestiżowych branżowych wydarzeniach. Przypomnijmy, że każda odsłona (z wyjątkiem dwójki) została nagrodzona Oscarem. Czy podobnie będzie teraz? Czy znowu dostaniemy zabawną, wzruszającą i dobrze napisaną historię, a jakość produkcji zostanie przynajmniej na podobnym poziomie? Jest szansa, bo za całość odpowie człowiek odpowiedzialny za takie tytuły jak "WALL-E" i "Gdzie jest Nemo".
Znamy twórcę "Toy Story 5". Szykuje się kolejny Oscar?
Szef działu kreatywnego studia Pixar, Pete Docter, wyjawił, kto stanie za sterami nadchodzącego i głośno zapowiadanego sequela. Okazuje się, że za "Toy Story 5" odpowie Andrew Stanton, mający na swoim koncie dwa Oscary za wspomniane już wyżej "Gdzie jest Nemo" i "WALL-E". Co więcej, znany reżyser i scenarzysta pracował również przy poprzednich odsłonach zabawkowej serii, a w portfolio ma również takie "Potwory i spółka" i "Dawno temu w trawie". Presja nad piątym tytułem "Toy Story" jest ogromna, ale patrząc na poprzednie realizacje Stantona fani raczej nie mają się czego obawiać.
"Toy Story 5" - data premiery ogłoszona
Buzz Astral i Chudy wracają na wielkie ekrany, a razem z nimi Tom Hanks i Tim Allen, którzy podkładali głosy w poprzednich częściach. Na ten moment szczegóły fabuły nie są znane, ale mamy dostać coś nowego i świeżego, ale jednocześnie ciągle mającego w sobie tego ducha serii. Nie pozostaje nic innego, jak tylko wyczekiwać premiery. Wstępnie poinformowano, że "Toy Story 5" pojawi się w kinach 19 czerwca 2026 roku.