Ta kuriozalna wpadka w Milionerach z pewnością przejdzie do historii programu. Mężczyzna zapomniał, że jest na antenie i rzucił soczyste sformułowanie, które wywołało ogromny śmiech wśród publiczności. Niezwykle zdziwiony i rozbawiony był także Huber Urbański, który próbował wybrnąć z tej małej wtopy spowodowanej zachwytem i rozkojarzeniem. Wiktor, uczestnik programu, który znakomicie radził sobie ze wszystkimi pytaniami dotarł do etapu, w którym walczył o 125 tysięcy złotych. Jednak aby zdobyć tę sumę musiał odpowiedzieć na pytanie z kategorii przyrodniczej. Ze względu na to, że nie był pewien swojej odpowiedzi, zdecydował się na koło ratunkowe i telefon do przyjaciela. To właśnie bratnia dusza pana Wiktora była autorem wpadki.
Wpadka w Familiadzie mogła kosztować ich kupę kasy. Zawiódł Karol Strasburger
Milionerzy - zapomniał, że jest na antenie
125 tysięcy złotych, tyle do wygrania miał uczestnik Milionerów, który ze wszystkimi poprzednimi pytaniami poradził sobie naprawdę nieźle. Jednak aby zgarnąć tę kwotę musiał odpowiedzieć na pytanie z kategorii przyrodniczej, które zadał mu Hubert Urbański.
Czego liście są owłosione od spodniej strony, podłużne, wąskie i zwężają się na obu końcach?
A. dębu szypułkowego
B. wierzby białej
C. kasztanowca czerwonego
D. lipy szerokolistnej
Wyzwanie okazało się dla gracza wyjątkowo trudne, dlatego zdecydował się skorzystać z koła ratunkowego i zadzwonił do swojego przyjaciela. Odebrał Kuba, który kiedy usłyszał, o jaką kwotę walczy jego kolega, był w ogromnym szoku, przez co kompletnie zapomniał, że jest na antenie, a każde jego słowo głośno wybrzmiewa w studiu.
Zwierzę, którego nazwa jest też nazwą przedmiotu. Wpadka z Familiadzie
O k**wa!
To było pierwsze zdanie, które wypowiedział przez telefon. Publiczność znajdująca się w studiu Milionerów wybuchła głośnym śmiechem. Podobnie zareagował prowadzący program, który skomentował reakcję Kuby.
No, dokładnie tak. Poczekaj, ochłoniemy trochę.
Niestety, pomimo zabawnej sytuacji przyjaciel Wiktora zasugerował mu, by zaznaczył odpowiedź b - wierzby białej. Strzał okazał się niezwykle feralny, ponieważ uczestnik stracił szansę na ogromne pieniądze, a program opuścił jedynie z gwarantowaną sumą 40 tysięcy złotych.