"Oldboy" to historia przeciętnego człowieka, ojca i męża, który nie wiedzieć czemu został uwięziony na 15 lat przez tajemniczego porywacza. Koreański tytuł odniósł sukces nie tylko w swoim kraju, ale również na całym świecie. Został wyróżniony także na festiwalu w Cannes, gdzie zebrał pochwały od samego Quentina Tarantino. Ba! Produkcja doczekała się nawet bollywoodzkiego remake'u. Teraz ponownie zobaczymy tę historię na ekranie, ale... w zupełnie innym wydaniu.
"Oldboy" będzie serialem! Za kamerą stanie twórca oryginału?
Przypomnijmy, że oryginał powstał w 2003 roku i wyreżyserował go wtedy Park Chan-wook. Teraz ten sam twórca nawiązał współpracę ze słynną wytwórnią Lionsgate, by wspólnie z nią zrealizować serialową wersję "Oldboya". Co warto zaznaczyć, nadchodzący tytuł będzie serialem anglojęzycznym. Fani wierzą, że tym razem nie będzie to poziom amerykańskiego remake'u z 2013 roku, za którym stanął wtedy Spike Lee. Twórcy obiecują, że nowy projekt zbliży się jakością do kultowego filmu i nie zabraknie bezkompromisowej formy, dosadnej treści, efektownych scen walk i tej uwielbianej przez widzów surowości. Jeżeli słowa okażą się prorocze i faktycznie tak się stanie, to wielki szacunek, bo zadanie na pewno nie należy do najłatwiejszych, a poprzeczka jest zawieszona naprawdę bardzo wysoko.
"Oldboy" - o czym jest?
Pewnego dnia w 1988 roku Oh Dae-su prowadzący zwyczajne życie z żoną i malutką córeczką zostaje porwany i uwięziony. W celi, w której się znajduje jego jedynym łącznikiem ze światem jest telewizor. To właśnie z telewizji dowiaduje się, że jego żona została brutalnie zamordowana, a on sam jest głównym podejrzanym. Z biegiem czasu zaczyna spisywać wszystkie swoje czyny, które mogły skrzywdzić innych ludzi: "Zraniłem tyle osób... Jestem pewien, że jedną z nich jest człowiek, który mnie uwięził i zamordował moją żonę...". Od tej pory zaczyna przyzwyczajać się do ciemności panującej w celi, ćwiczy ciało i umysł. Obiecuje sobie zemstę na tym, kto zniszczył jego szczęśliwe życie. Gniew pozwala mu przetrwać każdy kolejny dzień. Pewnego dnia 15 lat później, w 2003 roku, budzi się na wolności. Ale to nie koniec jego udręki. Od przypadkowo spotkanego mężczyzny dostaje portfel pełen pieniędzy i telefon komórkowy. Wkrótce dzwoni do niego człowiek podający się za tego, który trzymał go w zamknięciu. Proponuje mu grę: Dae-su ma 5 dni na odkrycie, kto i dlaczego zamienił jego życie w koszmar.