"Puchatek: Krew i miód" był niskobudżetowym przebojem, który więcej obiecywał niż finalnie dostarczył. Wielka popularność i kasowy sukces stały się jednak motywacją dla twórców, by wyłożyć większe pieniądze na stół i nareszcie dostarczyć fanom to, czego tak naprawdę oczekują. Czy się udało? Jeszcze zbyt wcześnie, żeby to oceniać. Natomiast kontynuacja "Krew i miód 2" miała już swoją premierę za granicą i tam przyjęła się o wiele lepiej niż pierwsza część. Przy okazji przypomnijmy, że do polskich kin sequel wejdzie dopiero w maju 2024 roku. Zdaje się, że twórcy są jednak pewni sukcesu, bo... oficjalnie ogłosili, że fani nie powinni nastawiać się na koniec przygód morderczego Puchatka.
"Krew i miód 3" powstanie! Na ekranie nowe postacie
Psychopata Kubuś jest nie do zatrzymania. Twórcy oficjalnie ogłosili, że powstanie trzecia część filmu "Krew i miód". Tym razem mamy dostać jeszcze bardziej dopracowane dzieło, na którym producenci nie zamierzają w żaden sposób oszczędzać. Pierwszy film był niskobudżetowym tytułem, na drugi przeznaczono 10-krotnie więcej pieniędzy, a na trzeci tytuł zostanie wyłożone jeszcze więcej. Znacznie więcej! Przynajmniej tak zapewniają osoby odpowiedzialne za ten projekt. Ujawniono również, że na ekranie zobaczymy Hefalumpy, Wuzle i Królika. Każda z postaci będzie oczywiście spragniona zemsty i głodna krwi. Data premiery nie jest jeszcze znana.