Aktorzy, którzy najwięcej razy umierali na ekranie. Zastanawialiście się kiedyś, którego aktora uśmiercano najczęściej? Większość zapewne odpowie, że rekordzistą w tej konkurencji jest Sean Bean, który faktycznie ginie często, a do tego w spektakularny sposób. Mimo imponujących wyników, dawno został prześcignięty przez inne gwiazdy kina. Kto w takim razie zapisał się na pierwszym miejscu w tej specyficznej dyscyplinie? Tak naprawdę trudno policzyć wszystkie ekranowe zgony, więc warto wziąć poprawkę na liczby przedstawione w artykule. Według zestawienia BuzzBingo pierwsze miejsce należy do Danny’ego Trejo, który ginął w co drugim filmie lub serialu. Powiedzmy sobie wprost. Liczba robi wrażenie! Wszystkie szczegóły znajdziecie poniżej.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Dlaczego postacie w bajkach mają tylko CZTERY palce?
5. Dennis Hopper
Dennis Hopper był niesamowicie utalentowanym aktorem. I chociaż jego kariera miała liczne wzloty i upadki, to i tak wszyscy zapamiętamy go ze „Swobodnego jeźdźca (Easy Rider)”. Film stał się jednym z najważniejszych tytułów w USA oraz dostał nawet Oscara za scenariusz. Hopper często wcielał się w negatywnych bohaterów, więc nikogo nie powinno dziwić, że w naszym dzisiejszym rankingu znalazł się wysoko. Łącznie ginął aż 51 razy!
4. Eric Roberts
Eric Roberts przenosił się na tamten świat niewiele razy więcej od Hoppera. Gwiazda „Mrocznego Rycerza”, „Przybłędy” i „Uciekającego Pociągu” ginęła na ekranie 56 razy. Popularny aktor nie wybrzydza w scenariuszach, więc wspomniana liczba może szybko się zmienić.
3. Lance Henriksen
Trzecie miejsce na podium zajmuje gwiazda „Obcego” - Lance Henriksen. Pojawił się również w „Terminatorze” oraz serialu „Fox Millennium”. Najczęściej obsadzany jest w rolach czarnych charakterów i morderców. Lubi grać w horrorach i produkcjach science fiction. Mężczyźnie można przypisać 60 śmierci na ekranie i tym samym zajmuje 3. miejsce w naszym rankingu.
2. Christopher Lee
Najsłynniejszy Drakula w historii kina. W postać wampira wcielał się wielokrotnie i bez wątpienia to jedna z jego najpopularniejszych kreacji. Podczas swojej siedemdziesięcioletniej kariery filmowej zagrał w niemal 300 filmach! Po „Drakuli” wcielił się jeszcze w Francisco Scaramanga z filmu o przygodach Jamesa Bonda, Sarumana z Władcy Pierścieni oraz Hrabię Dooku z Gwiezdnych wojen. Na ekranie umierał łącznie 69 razy. Imponujący wynik!
1. Danny Trejo
Król, medalista, mistrz i zwycięzca w kategorii „Najwięcej śmierci na ekranie”. Danny Trejo to amerykański aktor charakterystyczny, który najczęściej grywał w niskobudżetowych filmach, chociaż miał również znaczące epizody w głośnych tytułach. Mogliśmy go zobaczyć m.in. w kultowym „Breaking Bad”. Słynny wąsacz uzbierał w swojej filmografii aż… 71 zgonów! Trejo jest ciągle aktywny zawodowo, więc ta liczba może się jeszcze zwiększyć. Na ten moment nie ma sobie równych!