Krzysztof Kowalewski nie żyje

i

Autor: Artur Zawadzki/REPORTER / EAST NEWS Krzysztof Kowalewski nie żyje

Krzysztof Kowalewski nie żyje. Aktor miał 83 lata

2021-02-06 15:11

Nie żyje Krzysztof Kowalewski, jeden z najpopularniejszych polskich aktorów, odtwórca słynnych komediowych ról w Nie ma róży bez ognia, Brunet wieczorową porą", a także tytułowy bohater radiowej audycji Kocham Pana, Panie Sułku.

Krzysztof Kowalewski nie żyje. Informację o śmierci aktora potwierdził PAP dyrektor Teatru Współczesnego w Warszawie Maciej Englert. Krzysztof Kowalewski urodził się 20 marca 1937 roku. Jest absolwentem warszawskiej PWST. Jest synem znanej przedwojennej aktorki Elżbiety Kowalewskiej. Zagrał około 100 ról filmowych w polskich filmach i serialach.

Krzysztof Kowalewski nie żyje 

Na dużym ekranie zadebiutował w 1960 r. niewielką rolą w Krzyżakach w reżyserii Aleksandra Forda. Aktor zdobył również uznanie publiczności za rolę Zagłoby w ekranizacji "Ogniem i mieczem" w reżyserii Jerzego Hoffmana (1999). Największą popularność przyniosły mu jednak postacie komediowe. Wystąpił m.in. w filmach: "Co mi zrobisz jak mnie złapiesz" (1978), "Miś" (1980), "Rodzina Leśniewskich" (1980), "Wyjście awaryjne"(1982), "C.K. Dezerterzy" (1985), "Nowy Jork - czwarta rano"(1988), "Rozmowy kontrolowane"(1991), "Nic śmiesznego"(1995), a ostatnio - w filmie "Ryś" Stanisława Tyma (2007) i "Sercu na dłoni" (2008, reż. Krzysztof Zanussi).

Ryszard Kotys nie żyje. Słynny Paździoch zmarł w wieku 88 lat

Kowalewski jest również znany słuchaczom radiowym jako Pan Sułek w satyrycznym słuchowisku radiowym autorstwa Jacka Janczarskiego pt. Kocham Pana, Panie Sułku.

Artysta, pytany w jednym z wywiadów, o najważniejszą cechę w zawodzie aktora odparł: talent to jest coś, z czym się człowiek rodzi, albo nie. Załóżmy, że mówimy o aktorze utalentowanym. Wtedy niewątpliwie równolegle z talentem idzie pracowitość. Jeśli nie ma pracowitości, precyzji, to na dłuższą metę niewiele można osiągnąć. (PAP)