“Kruk” wybierał się do nas ponownie od wielu lat, ale wiecznie coś stawało na drodze. Pierwotnie pomysł zrealizowania kolejnej adaptacji komiksu Jamesa O’Barra pojawiła się jeszcze w 2008 roku, gdy główną rolę miał zagrać Luke Evans. Następnie projekt przechodził z rąk do rąk, co rusz zmieniając reżysera, a potem nawet studio.
Ostatecznie Evans stracił cierpliwość i zrezygnował z roli (trudno się chłopowi dziwić). W 2017 roku, gdy na stołku reżyserskim miał zasiąść Corin Hardy (ten od koszmarnej “Zakonnicy”), w roli głównej obsadzono Jasona Momoę, ale pojawiły się kolejne problemy, tym razem dotyczące praw autorskich i wewnętrznych konfliktów. I gdy już myśleliśmy, że nowy “Kruk” nie powstanie, na scenę weszli Rupert Sanders (“Ghost in the Shell”, “Królewna Śnieżka i Łowca”) i Bill Skarsgård (“To”, “John Wick 4”).
SPRAWDŹ TEŻ: Córka znanego filmowca nakręciła własny horror. W głównej roli Dakota Fanning!
“Kruk” – Bill Skarsgård na pierwszych zdjęciach z nowej wersji
Młody Skarsgård wcieli się w Erica Dravena, który wraz ze swą ukochaną zostaje brutalnie zamordowany. Zawieszony pomiędzy światem żywych i umarłych, postanawia wykorzystać swoje położenie, by zemścić się na swych oprawcach – James O’Barr przelał ponoć w tę opowieść własny żal i rozpacz, zatem nikogo dziwić nie powinno, iż pierwowzór został doceniony właśnie za porażającą autentyczność w oddaniu uczuć targających głównym bohaterem.
Na ekranie Skarsgårdowi partnerować będą m.in. FKA twigs jako ukochana Dravena, Shelly Webster, a także Danny Huston, Laura Birn, Sami Bouajila i Jordan Bolger.
Pierwsze zdjęcia promocyjne, opublikowane przez magazyn Vanity Fair, obiegły sieć niczym błyskawica. Niektórzy nawołują do wstrzymania się z osądami, w końcu jeszcze nie widzieliśmy filmu, i podkreślają, że w ostatnich latach wszystko, czego tyka się Bill Skarsgård, przemienia się w złoto. Większość osób zaznajomionych z komiksem i filmem z 1994 roku narzeka jednak, a wielu miesza go wręcz z błotem. Do głównych zarzutów należą m.in. emo styl głównego bohatera, któremu – zdaniem komentujących – bliżej do Jokera z “Suicide Squad” niż pierwowzoru, nieodpowiedni “vibe”, fryzura Dravena oraz ogólny – ich zdaniem – brak potrzeby kolejnej adaptacji.
- Cieszę się, że Brandon [Lee – przyp. red.] nie musi na to patrzeć
- Błagam nie kręćcie tego filmu
- Za bardzo trący Jokerem Jareda Leto
- No ku*wa nie, nawet mnie nie wku*wiajcie
- To wygląda tak źle… James O’Barr to zatwierdził???
… czytamy w komentarzach.
Na fotki, które wywołały takie poruszenie możecie zerknąć w galerii załączonej w górnej części artykułu.
“Kruk” – kiedy premiera filmu?
Za kamerą stanął wspomniany już Corin Hardy, który pracował na bazie scenariusza, Nick Cave’a i Cliffa Dorfmana. Efekty ich pracy ujrzymy już 7 czerwca br.