„Hotel Paradise” to randkowe show stacji TVN7, które gości na ekranach naszych telewizorów od 2020 roku. Przez te wszystkie lata widzowie mieli okazję obejrzeć aż osiem edycji programu, natomiast od końca sierpnia 2024 roku emitowana jest właśnie dziewiąta odsłona hitowego show. Zasady programu pozostają niezmienne – aby wygrać, mieszkańcy hotelu muszą stworzyć mocną parę, w której wytrwają do końca, knuć, wymyślać kolejne intrygi, wygrywać konkurencje, w których trzeba wykazać się sprawnością fizyczną oraz wiedzą ogólną. Wszystko po to, by dojść do wielkiego finału, stanąć na ścieżce lojalności i zgarnąć 100 tysięcy złotych. Jedną z uczestniczek trzeciej edycji show była Kornelia Głaszcz. Jak zmieniła się na przestrzeni lat?
Kornelia Głaszcz - jak dziś wygląda była uczestniczka „Hotelu Paradise”?
Kornelia Głaszcz to jedna z niewielu uczestniczek „Hotelu Paradise”, która dwukrotnie wzięła udział w randkowym show stacji TVN7. Najpierw dała się poznać widzom w trzeciej edycji programu, gdzie szukała miłości na Zanzibarze, a następnie wystąpiła w edycji All Stars i tym razem w Kolumbii marzyła o tym, by znaleźć drugą połówkę i zgarnąć 100 tysięcy złotych. Niestety w obu przypadkach nie udało jej się ani zakochać, ani wygrać, ale Kornelii udało się zdobyć coś znacznie istotniejszego – sympatię widzów, którzy nadal chętnie śledzą codzienność Głaszcz w mediach społecznościowych.
Kornelia od zakończenia programu prężnie działa na Instagramie, na którym dzieli się relacjami z kolejnych podróży. Nadal zajmuje się również makijażami okolicznościowymi, szkoli również zarówno początkujące, jak i profesjonalne makijażystki. Widzowie uwielbiają Kornelię za poczucie humoru i za bycie sobą. Od zakończenia „Hotelu Paradise” uczestniczka przeszła sporą metamorfozę. Kornelia zdecydowała się na operację nosa, dzięki czemu pozbyła się swojego największego kompleksu. Oprócz tego powiększyła piersi i zyskała jeszcze więcej pewności siebie. Jesteście ciekawi, jak dziś wygląda? Zapraszamy do galerii poniżej.