Keanu Reeves bierze się za Johna Wicka! Powstaje serialowa kontynuacja

Seria "John Wick" chyba nigdy się nie znudzi. To dobrze zrealizowany akcyjniak, który ogląda się dla piekielnie dobrze nakręconych walk, szalonych emocji, barwnych bohaterów i oczywiście samego Keanu Reevesa, który może niewiele się odzywa, ale i tak każdy czeka na to jego słynne "Yeah". Mówi się, że John Wick w czwartej części filmu zlikwidował aż 140 zbirów i to wypowiadając tylko 380 słów. Trzeba przyznać, że to całkiem ciekawe statystyki. Każda nowa i pełnometrażowa odsłona cieszy się ogromną popularnością, przyciąga do kin tłumy, więc nie dziwi fakt, że twórcy kombinują jak tu rozbudować to uniwersum i jeszcze bardziej zanurzyć fanów w świecie pełnym łobuzów. I chociaż przed nami zaplanowane już spin-offy (jeden o postaci Caine'a, drugi z Aną de Armas w głównej roli), to teraz do tego dochodzi kolejny.

Serialowa kontynuacja Johna Wicka. Keanu Reeves bierze się do pracy!

Wytwórnia Lionsgate zamierza wycisnąć serię jak cytrynę. Jak podaje Deadline, powstaje nowy serial ze świata "John Wick". Prace właściwie już się rozpoczęły, a nowy projekt będzie nosił tytuł "John Wick: Under The High Table". Co ciekawe, będzie to swego rodzaju spin-off, ale stworzony w formie kontynuacji. Wydarzenia przedstawione w nadchodzącej historii będą rozgrywać się zaraz po tym, co zobaczyliśmy w czwartej części filmu. Tytułowy "Wysoki Stół" to rada dwunastu bezlitosnych bossów, którzy rządzą najpotężniejszymi organizacjami przestępczego podziemia. W serialu mamy zobaczyć walkę o pozycję i władzę, kiedy z drugiej strony znani nam już bohaterowie będą próbowali utrzymać stary porządek.

Keanu jest bardzo zaangażowany w projekt. Na ekranie pojawią się zarówno dobrze znane widzom postaci, jak i nowi bohaterowie. Akcja rozpocznie się tuż po wydarzeniach zaprezentowanych w 4. części. Ten serial połączy stare z nowym i wprowadzi uniwersum Johna Wicka w nową erę" - czytamy w jednej z rozmów

Wszystko wskazuje na to, że Keanu Reeves nie pojawi się w swojej roli, ale to wcale nie oznacza, że nie zobaczymy znanych twarzy. Aktor ma bardzo mocno czuwać nad projektem, a pilotażowy odcinek wyreżyseruje twórca oryginału Chad Stahelski. Z kolei scenariusz napisze Robert Levine ("Stary człowiek"). Serial z jednej strony ma być sequelem i miłym dodatkiem do znanej serii, ale nie przeszkodzi w żaden sposób w powstającej 5. odsłonie pełnometrażowego "Johna Wicka".

Listen on Spreaker.