Foto

i

Autor: eska.pl/cinema Ilustracja zastępcza

Kac Wawa zjechany, jak żaden inny polski film wcześniej!

2012-03-05 15:59

I to nie tylko przez recenzentów, ale i widzów! Czy szumnie reklamowany jako polska odpowiedź na Kac Vegas film z Borysem Szycem ma szansę przejść do historii polskiego kina, jako najgorszy film ever, w którym tylko "trzęsą się cycki w 3D"?

Niestety jest duże prawdopodobieństwo, że tak. Pierwszym niepokojącym sygnałem był brak pokazu prasowego dla dziennikarzy. Dystrybutor i producent widocznie przeczuwali, że film spotka się z miażdżącą krytyką. I się nie pomylili. Pierwszy kamień rzucił dziś Tomasz Raczek, który tak podsumował "Kac Wawa":

A więc byłem na filmie "Kac Wawa" i muszę przyznać, że dawno już nie pamiętam, abym w kinie był tak głęboko zażenowany – pisze na swoim profilu. To nie jest po prostu zły film. Ten film jest jak choroba, jak nowotwór złośliwy: zabija wiarę w kino i szacunek do aktorów. Patrząc na Romę Gąsiorowską, Sonię Bohosiewicz i Borysa Szyca, grających główne role, czułem się tak jakbym patrzył jak ktoś przerabia kochanych członków rodziny na dziwki i alfonsów. Szczerze i nieodwołalnie odradzam pójście na "Kac Wawa" do kina. Ten film powinien ponieść klęskę frekwencyjną - może to nauczyłoby czegoś producentów. WSTYD! Film ”Kac Wawa” skandalem artystycznym ostatnich lat. Przestrzegam przed pójściem do kina.


Najciekawsza w tym wszystkim jest wypowiedź samego reżysera - Łukasz Karwowski, który podczas wywiadu dla radiowej Czwórki przyznał, że zrobił ten film po to, by zobaczyć jak się cycki trzęsą w 3D! Pytanie, jak w tym filmie znaleźli się tak dobrzy aktorzy, jak Borys Szyc, Sonia Bohosiewicz czy Roma Gąsiorowska? Czyżby to początek jakiegoś kryzysu w branży filmowej?

Zgadzacie się z tym? Ktoś z Was już widział "Kac Wawa" i może się wypowiedzieć?