Dlaczego właśnie czwartą część Reeves uważa za największe wyzwanie w swojej dotychczasowej karierze?
Nie będę ukrywał, że praca nad "Johnem Wickiem 4" sporo mnie kosztowała. Po każdym dniu zdjęciowym byłem wykończony, zarówno fizycznie, jak i psychicznie. Mam jednak pewność, że widzowie docenią naszą pracę, bo czwarta część – moim skromnym zdaniem – jest najciekawsza i najbardziej widowiskowa – przyznał odtwórca głównej roli w jednym z ostatnich wywiadów.
Mimo olbrzymiego zmęczenia, będącego efektem maksymalnego zaangażowania Reevesa w pracę nad filmem, aktor zapewnił, że ma ogromny apetyt, by po raz piąty wcielić się w Johna Wicka. Jest przekonany, że jeszcze nie pożegnał się ze swoim ulubionym bohaterem.
"John Wick 4" w pełnym ZWIASTUNIE. Kiedy Keanu Reeves powróci w kultowej roli?
Na razie muszę się jednak uzbroić w cierpliwość, ponieważ nie mam pojęcia, jak zareaguje publiczność i czy spodoba im się czwarta część. Jeśli wszystko ułoży się po myśli realizatorów serii, to ja jestem gotowy wrócić na plan w nieodległej przyszłości. Potrzebuję tylko około półrocznego odpoczynku, żeby się zregenerować i odbudować – dodał Reeves w jednym z wpisów w mediach społecznościowych.
Gwiazdy w obsadzie
Twórcy "Johna Wicka 4" zdecydowali się nieco uatrakcyjnić produkcję. Stąd pomysł na zatrudnienie legendarnego Donnie Yena, weterana sztuk walki. To dzięki niemu ujęcia batalistyczne zyskały nową jakość.
To bardzo kreatywny aktor. Prawdziwy profesjonalista. Wniósł do naszej produkcji nową energię, a także pokazał aktorom kilka sztuczek i technik walki. Z jego wskazówek korzystał też Keanu. Ta współpraca przyniosła bardzo dobre efekty – skomentował reżyser Chad Stahelski.
W kogo wcielił się Donnie Yena w "Johnie Wicku 4"?
Zagrał Caine’a, który w początkowych założeniach miał być niewidomym samurajem. Ostatecznie Yen przekonał mnie do zupełnie innej koncepcji. Dlatego na ekranie zobaczymy go w garniturze. Powiem jeszcze, że budując swoją postać inspirował się Brucem Lee – dodał reżyser.
Oprócz niego do obsady filmu dołączyli też: Shamier Anderson i Bill Skarsgård.
Jak dobrze znasz kultowe polskie filmy? QUIZ dla prawdziwych koneserów polskiego kina
Japońskie inspiracje
W trakcie realizacji scen walki w "John Wick 4" aktorzy czerpali też inspirację z… japońskich kreskówek.
Japońskie anime i japońska produkcja filmowa nie jest mi obca, a kodeks samurajów, idea honoru i poświęcenia świetnie pasuje do naszej produkcji. W czwartej części widać silne wpływy japońskie i to widzowie wyłapią bez problemu – stwierdził w trakcie jednej z rozmów Keanu Reeves.
Czy inwestycja się zwróci? Twórcy serii o Johnie Wicku otwarcie mówią o imponującym budżecie, jaki pochłonęła czwarta odsłona przygód legendarnego zabójcy: 90 mln dolarów. To najdroższa z części do tej pory zrealizowanych. Inwestycja jednak nie spędza im snu z powiek, ponieważ na filmie planują zarobić ponad dwa razy więcej. Zważywszy, że "John Wick 3" kosztował ich 55 mln dolarów, a film zarobił – aż 327 mln dolarów jest duże prawdopodobieństwo, że się uda ten cel osiągnąć.
O czym jest "John Wick 4"?
W czwartej odsłonie John Wick po raz kolejny zmierzy się z groźnymi przestępcami czyhającymi na jego życie. Legendarny zabójca będzie walczył w największych miastach świata: od Nowego Jorku po Paryż, Osakę i Berlin. Czym John Wick zachwyci tym, razem? O tym przekonamy się już 24 marca 2022 roku, kiedy superprodukcja trafi na ekrany kin.
- Obsada: Keanu Reeves, Donnie Yen, Bill Skarsgård, Laurence Fishburne, Hiroyuki Sanada, Shamier Anderson, Lance Reddick, Scott Adkins, Rina Sawayama.
- Reżyseria: Chad Stahelski.
- Scenariusz: Shay Hatten i Michael Finch.
- Premiera w Polsce: 24 marca 2023.
- Dystrybucja w Polsce: Monolith Films.