“Jeszcze nigdy… się nie pożegnałam” – tak brzmi tytuł ostatniego odcinka 4. sezonu “Never Have I Ever”, czyli serialu, który nakreślał nam losy hinduskiej nastolatki z LA, która, mimo licznych trudności, usiłowała zapanować nad swoim zwariowanym nastoletnim życiem. Opowieść o Devi, jej przyjaźniach, problemach z matką i własną tożsamością, a wreszcie – podbojach miłosnych, rozkochała w osobie miliony widzów na całym świecie i “dowiozła” nam naprawdę ładne, satysfakcjonujące zakończenie. Tak, dobrze przeczytaliście, zakończenie. To już bowiem definitywny koniec naszej wspólnej przygody.
“Jeszcze nigdy…” – 5 sezon nie powstanie. Mindy Kaling skomentowała decyzję o zakończeniu serialu
Serial Mindy Kaling cieszył się olbrzymią popularnością i Netflix z pewnością chętnie kontynuowałby tę opowieść. Twórczyni uznała jednak, że trzeba wiedzieć, kiedy ze sceny zejść. “Jeszcze nigdy…” to w końcu serial o licealistach, którzy kiedyś muszą zakończyć ten etap w swoim życiu.
Cztery sezony licealnych perypetii miały dla mnie sens. Nie mogą przecież wiecznie siedzieć w liceum – wyznała Kaling w wywiadzie dla Entertainment Tonight.
Showrunnerka powołała się przy tym na szereg innych tego typu produkcji, które ciągną się w nieskończoność, a aktorzy po 30 grają nastolatków.
Widzieliśmy takie seriale, gdzie liceum ciągnie się przez 12 lat. O co w tym właściwie chodzi? Poza tym aktorzy robią się coraz starsi i zaczyna to wyglądać dziwnie, gdy 34-latek udaje 15-latka – dodała.
Oczywiście niewykluczone, że nasza ukochana Devi kiedyś powróci na ekran, choćby w studenckim sequelu “Jeszcze nigdy…”. Ale to wyłącznie gdybanie, ostateczna decyzja należy w końcu do twórców i ich ewentualnego pomysłu (lub jego braku) na takową kontynuację.