Jaruś z "Chłopaków do wzięcia" ma nową pracę. Nie uwierzycie, czym się zajmuje!

"Chłopaki do wzięcia" to popularny program stacji Polsat Play, który opowiada losy "kawalerów" pochodzących z małych miejscowości, którzy pragną znaleźć miłość swojego życia. Aby poznać tę jedyną, gotowi są wybrać się na dyskotekę oddaloną nawet kilka kilometrów od ich miejsca zamieszkania, próbują także korzystać z usług biur matrymonialnych. Do niektórych z nich w końcu uśmiechnęło się szczęście i poznali kobiety, które spełniały ich wymagania. Jednym z bohaterów jest Jaruś Mergner, który do niedawna był związany z Gosią.

Małżeństwo Jarusia i Gosi się rozpadło. Chłopak chce ponownie ułożyć sobie życie

Związkowi Jarusia, który obok Bandziorka, Szczeny i Pana Henia jest najpopularniejszym uczestnikiem "Chłopaków do wzięcia", kibicowało wielu. W końcu para powiedziała sobie "sakramentalne tak" i ślubowała miłość aż po grób. Niestety, po dwóch latach małżeństwo Jarusia i Gosi przeszło do historii. Początkowo o tym fakcie poinformował kolega bohatera, Tomasz, jednak później krążące od pewnego czasu plotki potwierdził również sam Jaruś. Nie chciał zdradzać szczegółów, potwierdził jedynie, że wyprowadził się od Gosi, ponieważ "nie szło już wytrzymać".

Jaruś ponownie został "kawalerem" i szuka nowej partnerki. Na jednym z nagrań umieszczonych na TikToku (które już zniknęło z sieci) powiedział także, jakie warunki powinna spełniać jego idealna wybranka. Ważne dla niego jest, aby kobieta, z którą się zwiąże była "taka rozgrzana, żeby mogli odejść wszystkie smutki" - mówił na nagraniu.

Jaruś znalazł nową pracę. Co teraz robi?

Jaruś w trudnych momentach po rozstaniu może liczyć na pomoc swojego przyjaciela, Tomasza. To właśnie dzięki niemu dowiedzieliśmy się, że "chłopak do wzięcia" ma nową pracę. Jaruś uwielbia śpiewać, jednak na razie znalazł zatrudnienie w innej branży. Czym się zajmuje? Mergner został zatrudniony w firmie Pana Tomasza w Małomicach, która zajmuje się sprzedażą roślin. Na zamieszczonym na TikToku filmiku widzimy Jarusia, który debiutuje w roli sprzedawcy.

To są palmy takie, że można sobie u siebie zasadzić w ogrodzie i wziąć nawet i do domu. I to są takie fajne naturalne palmy z Meksyku. A tu są takie o, krzewy fajne - zachęca do kupna roślin Jaruś.

Fani Jarusia nie kryją radości i gratulują mu nowej pracy, jednocześnie życząc mu powodzenia.

Bravo dla Pana 💙 Życzę owocnej sprzedaży 🥰🥰🥰

Super pozdrawiam serdecznie

fajnie mowi i w koncu pracuje - piszą internauci.