Pytania zadawane w Familiadzie często sprawiają, że zaczynamy krążyć myślami wokół odpowiedzi, które raczej nie przeszłyby w telewizji, szczególnie, gdy mowa o programie emitowanym wczesnym popołudniem w weekend. Stres robi jednak swoje, a uczestnikom zdarza się zaufać intuicji i zaryzykować. W najgorszym wypadku nie otrzymają punktu, ale zapewnią sobie nieśmiertelność w sieci. Familiada jak żaden inny polski teleturniej w TV słynie z kuriozalnych wpadek. Niektóre z nich są często przypominane i choć znają je już chyba wszyscy, to wciąż tak samo bawią, a także generują setki tysięcy polubień w mediach społecznościowych. Odważna odpowiedź uczestnika zapytanego o to, jaki może być trójkąt, dalej śmieszy. Na wypowiedzenie takiej propozycji na głos zdecydowałby się mało kto.
Jaki może być trójkąt? Pytanie z Familiady
Jaki może być trójkąt? Pytanie z pozoru łatwe. Bermudzki, prostokątny, równoboczny i... małżeński? Ta odpowiedź naprawdę padła i rozbawiła nie tylko uczestników, ale również samego Karola Strasburgera. Jak można się było spodziewać, nie było jej na tablicy. Internauci zgodni orzekli jednak, że pan Jakub powiedział na głos to, o czym prawie każdy pomyślał. A wy na co byście postawili? Wśród opcji wskazanych przez ankietowanych znalazły się:
- ostrzegawczy
- muzyczny
- bermudzki
- równoboczny
- prostokątny
- równoramienny