Iron Man 3 / Robert Downey Jr.

i

Autor: Everett Collection/Zade Rosenthal/ EAST NEWS

CIEKAWOSTKI

Iron Mana mógł zagrać ktoś inny! Robert Downey Jr. miał wcielić się w zupełnie inną postać

2023-05-30 15:43

Wyobrażacie sobie kogoś innego w roli Iron Mana? Robert Downey Jr. wcielił się w bohatera genialnie i nie ma co ukrywać, że gdy słyszymy nazwisko aktora, to pierwszym skojarzeniem najczęściej jest właśnie Tony Stark. Wiedzieliście, że gwiazdora widziano na początku jednak w innej roli? Niewiele brakowało, a superbohater wyglądałby dzisiaj zupełnie inaczej!

Pierwszy "Iron Man" zadebiutował na ekranie w 2008 roku. Przygody z Tonym Starkiem w roli głównej przyciągnęły sporą publiczność i przyniosły niezłą kasę. Przypomnijmy, że na film wydano ok. 140 milionów dolarów, a zarobek to ponad 585 milionów. Matematykę pozostawiamy wam. Tytuł wpisano również do Narodowego Rejestru Filmowego w USA jako produkcję "znaczącą kulturowo, historycznie bądź estetycznie". Na fali popularności powstały kolejne filmy, a resztę historii już pewnie znacie. W wyreżyserowanym przez Favreau komiksie pierwsze skrzypce gra oczywiście Robert Downey Junior. I chociaż jest nieodłącznym elementem Irona Mana, to niewiele brakowało, a mógł nim nie zostać!

ZOBACZ: Jak dobrze znasz seriale Marvela? QUIZ dla fanów trykociarzy Domu Pomysłów

Szybcy i Wściekli - 10 ciekawostek, których możesz jeszcze nie znać | To Się Kręci #15

Robert Downey Jr. jako gwiazda "Fantastycznej Czwórki"

Chociaż trudno to sobie wyobrazić, to Iron Man mógł wyglądać dzisiaj inaczej i nie mieć twarzy hollywoodzkiego gwiazdora. Szef Marvel Studios potwierdzili słowa Favreau, że Robert Downey Jr. był przymierzany do roli Doktora Dooma w "Fantastycznej Czwórce" z 2005 roku. Co ciekawe, rolę Tony'ego Starka pierwotnie miał zagrać Clive Owen, który ostatecznie odrzucił ofertę, na czym skorzystał Robert. To właśnie wtedy twórcy zdecydowali, że zaproponują mu angaż i tak (oczywiście w wielkim skrócie) narodził się Iron Man.

Pamiętam, jak przyszedł Robert. Wszyscy już się z nim spotkaliście, chodziło o Dr. Dooma lub coś w innym projekcie, ale to chyba było przesłuchanie do Fantastycznej Czwórki. Więc wszyscy w pewnym sensie wiedzieli, kim on jest i pamiętam, jak usiadłem z tym facetem i pomyślałem, że najlepiej się nadaje, ma tę iskrę w oku" - dodał Jon Favreau