Dziesiąta edycja "Hotelu Paradise" trwa i jest dosyć zaskakująca. Uczestnicy programu od początku budzą spore kontrowersje, ponieważ widzom bardzo nie podoba się ich zachowanie oraz to, jak odzywają się do siebie nawzajem. Wskazują na to, że zwłaszcza kobiety są bardzo wulgarne, rzucają bardzo mocne słowa i że takiej sytuacji w "Hotelu Paradise" jeszcze nie było. Do pierwszej dramy doszło już w trzecim odcinku, a jej główną "bohaterką" była Alicja, która była zazdrosna o to, że Tymek rozmawia z Weroniką. W ostatnim odcinku, który został wyemitowany w środę, 5 marca, pomiędzy uczestnikami doszło natomiast do bardzo odważnej i intymnej rozmowy...
Uczestniczka “Hotelu Paradise 10” brała udział w orgiach
Czwarty odcinek "Hotelu Paradise 10" był bardzo emocjonujący. Uczestnicy wzięli udział w pierwszej Pandorze w sezonie. Mimo tego, że ich przygoda w raju dopiero się zaczęła, nie brakowało bardzo mocnych pytań. Najbardziej oberwało się Kamilowi. Padły pytania o to, dlaczego jest "chorągiewką", dlaczego miesza wśród uczestników oraz dlaczego jest fałszywy. Kamil poczuł się urażony pytaniami, ale jednocześnie cieszył się z tego, że takie pytania padły, ponieważ mógł zobaczyć prawdziwe twarze mieszkańców hotelu i zorientować się, kto go lubi, a kto nie. Kilka mocnych pytań dostała też Alicja, która musiała wytłumaczyć między innymi, dlaczego jest taka głośna i dlaczego jest jej tak dużo w całym hotelu.
Kiedy emocje po Pandorze opadły, uczestnicy porozmawiali o bardzo intymnych kwestiach. Amanda zapytała mieszkańców hotelu o to, jaka jest ich ulubiona pozycja seksualna. Sama przyznała, że lubi wszystkie. Pozostali uczestnicy również zdecydowali się na bardzo odważne wyznania. Amanda jednak postanowiła pójść o krok dalej i zapytała, czy ktoś z nich ma na koncie stosunek seksualny z większą ilością partnerów na raz i sama wyznała, że czasami miała 5-6 partnerów podczas jednego stosunku! Pozostali mieszkańcy raju byli w szoku, podobnie jak widzowie. Jeżeli na początku sezonu dzieją się takie rzeczy, aż strach pomyśleć, co będzie dalej.
