Harry Potter: Paapa Essiedu nowym Snapem?

i

Autor: Rex Features/East News; Warner Bros. Pictures "Harry Potter": Paapa Essiedu nowym Snapem?

Wieści z Hogwartu

Internet zapłonął. Wiemy, kto może zagrać Severusa Snape'a w nowym "Harrym Potterze"

2024-12-05 10:34

Ulubieniec lwiej części widzów, wróg Huncwotów i cichy bohater w życiu Harry'ego – Severus Snape to jedna z nie tylko najważniejszych, ale i najpopularniejszych postaci z opowieści o Chłopcu, Który Przeżył. Nic zatem dziwnego, że to właśnie jego casting do nowej, serialowej adaptacji budzi największe emocje. Zwłaszcza, że HBO przymierza się do dość niekonwencjonalnego wyboru.

Spis treści

  1. "Harry Potter": Paapa Essiedu nowym Snapem?
  2. To nie jest dobry pomysł, ale nie w z powodu koloru skóry

"Harry Potter": Paapa Essiedu nowym Snapem?

Severus Snape nauczał eliksirów w Hogwarcie, przy okazji pełniąc funkcję opiekuna Slytherinu i prawej ręki Albusa Dumbledore'a. Harry Potter szczerze go nienawidził po to tylko, by ostatecznie nazwać syna jego imieniem (co wciąż budzi kontrowersje w fandomie). Nie ma chyba postaci stworzonej przez J.K. Rowling, którą fani kochaliby tak silnie i tłumnie. Ostrych reakcji na nowy casting należało się zatem spodziewać, zwłaszcza, że Alan Rickman zawiesił poprzeczkę niebotycznie wysoko. HBO wsadziło jednak kij w mrowisko.

Serwis Variety donosi, że do roli Snape'a w serialowym "Harrym Potterze" rozważany jest Paapa Essiedu. Aktor znany z "Mogę cię zniszczyć" i "Morderstwa w Orient Expressie" otrzymał propozycję, ale żadna umowa nie została jeszcze podpisana. Na ten fakt powołało się HBO w swoim oświadczeniu.

Rozumiemy, że tak głośny serial będzie rodził wiele plotek i spekulacji. W fazie przedprodukcyjnej jakiekolwiek szczegóły potwierdzać będziemy dopiero po sfinalizowaniu umów – czytamy na łamach Variety.

To nie jest dobry pomysł, ale nie w z powodu koloru skóry

A czemu Paapa Essiedu to zły wybór? Bynajmniej nie z powodu koloru skóry. Lwia część negatywnych komentarzy, jakie obecnie znaleźć możemy w sieci, odnosi się oczywiście do "nadmiernej poprawności politycznej", co rodzi podejrzenie, że fanom "Harry'ego Pottera" umknął "mały, drobny" szczegół – kolor skóry Severusa Snape'a nie miał najmniejszego znaczenia dla fabuły. Co innego jego aparycja. "Śmiecierus", jak zwykli pieszczotliwie zwać go Huncwoci, był człowiekiem wyjątkowo nieurodziwym, co znacząco odbiło się na jego życiu i osobowości – był bowiem wyrzutkiem, wyszydzanym przez popularnym uczniów (czyt. pięknolicych Syriusza Blacka i Jamesa Pottera) oraz odrzuconym przez miłość swego życia. Alan Rickman może i nie do końca pasował do tego opisu, ale przynajmniej posiadał nietypową urodę i ostre rysy twarzy, tymczasem Paapa Essiedu wygląda jak klasyczny przystojniak, któremu bliżej do księcia Hastings z "Bridgertonów" aniżeli Severusa Snape'a, jakiego znamy z książek.

Harry Potter - prawda czy fałsz?
Pytanie 1 z 15
Hagrid został nauczycielem w Hogwarcie w drugiej części filmu
"Najgorsze" castingi, które pokochali widzowie