“Instytut” Stephena Kinga trafi na ekran
Za powstanie serialu, który zamówiła firma MGM+, odpowie duet, który dał nam już dwie adaptacje twórczości Stephena Kinga – Jack Bender ( Pan Mercedes”) oraz Benjamin Cavell (“Bastion”). W rolach jednych z głównych ról zobaczymy Bena Barnesa (“Cień i kość”) i Mary-Louise Parker (“Trawka”), którzy wcielą się kolejno w policjanta pomagającego głównemu bohaterowi oraz dyrektorkę tytułowego instytutu. A o czym jest to właściwie opowieść? W oficjalnym opisie fabuły czytamy:
Luke Ellis budzi się w pokoju do złudzenia przypominającym jego własny, tyle że bez okien. Wkrótce orientuje się, że trafił do tajemniczego Instytutu i nie jest jedynym dzieciakiem, którego tu uwięziono. To miejsce odosobnienia dla nastolatków obdarzonych zdolnościami telepatii lub telekinezy. W Instytucie zostaną poddani testom, które wzmocnią ich naturalną, choć nadprzyrodzoną moc. Opiekunowie nie mają skrupułów – grzeczne dzieci są nagradzane, nieposłuszne – surowo karane. Wszyscy jednak, prędzej czy później, trafią do drugiej części Instytutu, a stamtąd nikt już nie wraca. [za: wydawnictwo Albatros].
Stephen King nie omieszkał oczywiście skomentować zamówienia serialu. Wyraził swoją ekscytację zapewniając przy tym, że duet Bender i Cavell to gwarancja jakości. Przy okazji przypominamy również, że wkrótce ukaże się inny serial bazujący na twórczości mistrza grozy, a mianowicie prequel horroru “To” od Max, w którym Bill Skarsgård powróci jako złowieszczy Pennywise.
SPRAWDŹ TEŻ: Twórca “The Boys” nie patyczkuje się z widzami. “Idźcie oglądać coś innego”