Ostatnie, 14. już edycja popularnego show Polsatu "Taniec z gwiazdami" od samego początku wzbudzała wielkie zainteresowanie widzów, którzy w każdą niedzielę tłumnie gromadzili się przed ekranami telewizorów. Walka o Kryształową Kulę i czek na 100 tysięcy złotych była niezwykle zaciekła i wyrównana. Ta edycja obfitowała w wiele zaskoczeń. Jeszcze przed rozpoczęciem emisji doszło do zmian w składzie jury programu. Z doskonale wszystkim znanej ekipy pozostała jedynie "Czarna Mamba" Iwona Pavlović. Dołączyli do niej Ewa Kasprzyk, która kiedyś sama tańczyła na parkiecie "Tańca z gwiazdami", tancerz i choreograf Tomasz Wygoda oraz doskonale wszystkim znany wielokrotny uczestnik programu i dwukrotny zdobywca Kryształowej Kuli - Rafał Maserak.
Emocjonujący finał "Tańca z gwiazdami"
W trakcie programu na widzów czekało wiele nieoczekiwanych zwrotów akcji. Tuż przed Wielkanocą z programem pożegnały się aż dwie pary, z powodu kontuzji z dalszego uczestnictwa zrezygnowała Dagmara Kaźmierska, a jej miejsce zajął Krzysztof Szczepaniak, który po powrocie zaledwie na jeden odcinek, ponownie opuścił program. Do finału weszły trzy pary: Roksana Węgiel i Michał Kassin, Anita Sokołowska i Jacek Jeschke oraz Julia "Maffashion" Kuczyńska i Michał Danilczuk. W najważniejszego odcinka tego sezonu również nie zabrakło atrakcji. Uczestnicy zatańczyli aż trzy tańce, a podczas występu Roksany Węgiel na parkiecie pojawiła się Maryla Rodowicz.
Ile Maryla Rodowicz zarobiła za występ w "Tańcu z gwiazdami"?
Jeszcze przed emisją finałowego odcinka legenda polskiej sceny ogłosiła, że na prośbę młodszej koleżanki z branży, Roksany Węgiel, pojawi się podczas finału "Tańca z gwiazdami". Artystka zaśpiewała jeden ze swoich największych przebojów, czyli utwór "Niech żyje bal", do którego Roksana i Michał Kassin brawurowo zatańczyli. Pod postem artystki wywiązała się dyskusja na temat wynagrodzenia za ten krótki występ.
Żeby ona jeszcze potrafiła dobrze śpiewać i mieć skalę w tym śpiewaniu. (...) Poza tym to chyba nie za darmo i nie płaci za to Roksana. Inaczej by pani palcem nie kiwnęła, pani Marylo... - napisał jeden z internautów.
Maryla Rodowicz postanowiła odpowiedzieć ciekawskim, ile wyniosło jej honorarium. Okazuje się, że wokalistka wystąpiła... całkowicie za darmo!
Muszę cię rozczarować, jutro wystąpię za darmo - napisała piosenkarka.
Jesteście zdziwieni faktem, że legenda polskiej estrady zaśpiewała za darmo podczas finału "Tańca z gwiazdami"?