Spis treści
"Dalej jazda": o czym jest film?
"Dalej jazda" to piękna i urocza historia pary seniorów, Eli i Jóźka, którzy postanawiają wybrać się w sentymentalną podróż przez Polskę. Przygotowania do szalonej eskapady wspiera wnuczka Justyna, która niebawem urodzi ich prawnuka, oraz zgryźliwy sąsiad Antoni Kryska. Jednak troskliwy syn Andrzej ani myśli puścić rodziców w świat. Przebojowi staruszkowie kradną więc kultową nyskę z jego komisu i ruszają, by spełnić marzenia. Elżbieta i Józiek jadą na własnych zasadach: śmieją się, ryzykują i kochają, jakby mieli po 20 lat. To, co wydarzy się po drodze, zmieni nie tylko ich, ale zbliży całą rodzinę Gugulaków.
Polecany artykuł:
"Dalej jazda": obsada. Kto zagrał w nowej polskiej komedii?
W głównych rolach występują tu Marian Opania ("Bogowie", "Wkręceni") i Małgorzata Rożniatowska ("Cześć, Tereska", "Dług"), a na ekranie towarzyszą im m.in. Mariusz Drężek, Wiktor Zborowski, Anita Sokołowska, Bartłomiej Firlet i Julia Wieniawa. Julka, która kreuje postać Justysi, wnuczki Eli i Jóźka, opowiedziała mam o atmosferze panującej na planie "Dalej jazda".
[Współpracowało się – przyp. red.] wspaniale. Atmosfera była bardzo rodzinna. My się wszyscy bardzo dobrze znamy z różnych innych projektów. Z Mariuszem Drężkiem i Bartłomiejem Firletem graliśmy razem w filmie "Nie cudzołóż i nie kradnij", zresztą tych samych twórców [co "Dalej jazda"], z panią Małgosią Rożniatowską w serialu "Teściowie", gdzie grała moją babcię, więc ponownie jesteśmy rodziną [śmiech]. A z panem Marianem Opanią spotkaliśmy się parę dobrych lat temu na planie teatru telewizji, ale wtedy nie byliśmy "spokrewnieni", więc to nasz pierwszy raz i jest to ogromny zaszczyt. Naprawdę cieszę się, że miałam okazję zagrać u boku takiej legendy – przyznała.
Podczas oficjalnej premiery "Dalej jazda" zapytaliśmy też Julkę, czy podczas wspólnej pracy nauczyła się czegoś od starszych kolegów i koleżanek po fachu (mówimy tu w końcu o wielopokoleniowej komedii).
Myślę, że przede wszystkim takiego luzu i funu, którego nam młodym czasem brakuje. Wszystko za bardzo bierzemy na serio w życiu, a zarówno pan Marian, jak i pani Małgosia mają taką frajdę z tego zawodu i pracy na planie. Oczywiście są niesamowitymi profesjonalistami, ale nadal dla nich to jest przyjemność i zabawa, i myślę, że to jest nauka, którą trzeba czerpać od tego starszego pokolenia – wyjaśniła.
Za reżyserię odpowiada Mariusz Kuczewski mający w dorobku pięć odsłon "Listów do M." i netflixowego "Znachora" (jako scenarzysta) oraz komedię kryminalną "Nie cudzołóż i nie kradnij" (jako reżyser). Komedię "Dalej jazda" obejrzycie w kinach.